Wpis z mikrobloga

@pkz451: będzie #zalpost bo siedzę na lotnisku załamana perspektywa dalszej podróży. Na trasie Amsterdam - Berlin zajebista ekskluzywna linia jaka jest EasyJet zgubiła mi połowę wózka dziecięcego. Serio, połowę. Latam sporo, zdarzały się już zgubione bagaże i to rozumiem. Jest tego masa, bywa że coś gdzieś się zawieruszy. Ale wózek? Był jeden jedyny na cały lot. Poza tym, bagaże się nadaje. Wózkiem podjeżdżam pod sam samolot i na wyjściu powinnam tak samo ho odebrać, a czekała na mnie tylko połowa. I to górna (°° teraz więc czeka mnie misja na szczecin z bagazami plus gowniak iem na rękach plus drugim za rękę plus ta zasrana górna częścią wózka, która też swoje waży i jest nieporeczna. W biurze rzeczy zagubionych, gdzie mnie odeslano kazali tylko wypełnić formularz i jak znajdą to odeśla.
Zajebiscie.
pkz451 - @pkz451: będzie #zalpost bo siedzę na lotnisku załamana perspektywa dalszej ...

źródło: comment_SsmmWN5g2XmDNRGRJDorhniRWKZMyV0g.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
@Klakkkier: nie, dzieciaków mi nie zgubili, więc muszę je targac ze sobą. Swoją drogą post sprzed trzech godzin, dopiero mi internet się włączył i widzę że dodało :D już nie jestem aż tak sfrustrowana jak w momencie pisania
  • Odpowiedz
@Loutbox: noo ale trzeba było się z tym dotargac na busy, a to jednak kawałek. W normalnych warunkach szybko, w obecnych czuje ze juz jestem za stara na jakiekolwiek wyjazdy i jednak nie ma to jak wlasna kanapa. Starych drzew się nie przesadza i te sprawy
  • Odpowiedz
@Loutbox: w busie to już tam pal licho :D post się dodał z oponieniem więc już siedzę w domu. Bardziej chodzi o to jak można było coś takiego zgubić. Mieli tylko włożyć do samolotu i z niego wyciągnąć (obok tych schodów gdzie się wchodzi na pokład). (_ ) teoretycznie nie może się nic #!$%@? przy tak prostym planie
  • Odpowiedz
Im prostszy plan, tym łatwiej. Next time.lec.do Goleniowa. A z ciekawosci, bagaż odeślą.czy na konto zwrócik będzie? Jak leciałem easyjetem to mi gaz pieprzowy zabrali, mimo że w bagażu zakopany był, i to z dezodorantami, jak to znaleźli....? Ale widzę podwozie od wózka już łatwo gubi
  • Odpowiedz