Wpis z mikrobloga

@sunny-d: Nie jest trudna, ale miejscami nużąca. Jak chcesz coś lekkiego to przeczytaj Następną Dekadę Friedmana. To bez znaczenia, że zawiera prognozy pisane w roku 2010. Chodzi o sposób rozumowania przedstawiony w tej książce. Chociaż podejrzewam, że większa część analizy może być nadal aktualna.

Ewentualnie możesz poszukać Wielką Szachownicę Brzezińskiego, też się lekko czyta.
@sunny-d na przykładzie książki o Chinach... nawet jej nie chciało mi się czytać, bo w sumie jak oglądasz jego wykłady na yt itp to wydawało mi się, że już to wszystko obejrzałem w necie... na święta dostałem dwie pozostałe i będę sprawdzał
@sunny-d: "Rzeczpospolita" jest tak jak pisze Velati nużąca. Z 3/4 to opisy geograficznych lokacji i bitew historycznych i tych, które mogą mieć miejsce. O ile ciekawe gdybyś przygotowywał się do dowodzenia armiami, to nie do zapamiętania dla osoby nie siedzącej w temacie geografii i historii. Już lepiej w wypadku wojny szukać konkretnych nazw i domyślać się, co dalej się może zdarzyć.