Drogie Mirki przegrywy, jak zagadujecie na badoo do różowych, które nie maja żadnego opisu, i często żadnych zainteresowań na liście? One serio są takie tępe, że nic ich nie interesuje i szukają atencji lub chcą sobie podbić ego jak widzą ile spermiarzy do nich bije? Czy po prostu czekają księżniczki na chada, który napisze "hej cipcia" albo przeciętniaka, który je oczaruje elokwencją wziętą z dupy, bo niby o czym rozmawiać z osobą, która nic o sobie nie napisała? Nie zarywam do super lasek, raczej do przeciętnych. Ktoś zaraz jebnie, ze przegrywy nie zarywają na badoo. Po lekturze tutejszych postów widzę, że jest odwrotnie, z różnym skutkiem. Dlatego pytam tutaj.
@Krajczar: Jest w ogole sens pisać do takich lasek? Już samo to że pisze od nich masa spermiarzy, więc kombinować żeby akurat na Ciebie zwróciła uwagę wydaje mi się słabą opcją.
@Krajczar: Nie zagadujemy. Po co niby skoro jesteśmy przegrywami.
Czy po prostu czekają księżniczki na chada, który napisze "hej cipcia" albo przeciętniaka, który je oczaruje elokwencją wziętą z dupy, bo niby o czym rozmawiać z osobą, która nic o sobie nie napisała?
@Harmideron: niby tak, szczególnie te które mają zdjęcie przy meblościance albo paździerzu (tego materiału nie tykam). Ale jak ma zdjęcie na zewnątrz, w jakiejś ładnej scenerii, to czemu nie miałaby być interesująca? Może jest nieśmiała… leniwa albo mało kreatywna? Albo pewnie robi sobie takie zdjęcia na pokaz.
@Left_Hand_Path: już nic mnie nie zdemotywuje bardziej. Z kilkudziesięciu normalnych (przeciętnych, nie mierzę wysoko) lasek do których napisałem w ciągu roku na tym portalu, odpisało tyle co na palcach jednej ręki można policzyć. Z tego wyszły 3 randki, jedna okazała się ulana. Jprdle
@Krajczar: Na tych badach i tinderach nie jest ważne to, co ktoś pisze, tylko to, kto to pisze. Na fakeprofilu Chada możesz zagadywać tekstem "Hej, co tam?" i masz około 40% zwrotnych wiadomości, analogiczne na profilu przegrywa ilość ta wynosi 0%. To są portale, gdzie głównej i w zasadzie jedynej selekcji dokonuje się poprzez zdjęcie, wiec nie licz, że typową tinderówkę oczarujesz jakimś wyniosłym tekstem ( ͡°͜ʖ͡
@kulfon_sciekozyj: czy kobiety "na zewnątrz" są normalne czy też p0lki? Pytam jako introwertyk, jeszcze nie spróbowałem w realu, ale widząc to co się dzieje na badoo to nie mam nadziei.
@kulfon_sciekozyj: P.S. Ja nie mam żadnych par. Piszę do kobiet, które się mi spodobały w tabie "w okolicy". Niektóre mi odpisują, co ciekawe te z którymi mnie nie zmaczowało "na chybił trafił". Czyli część (promil) jednak czyta te opisy i czyta co się do nich pisze.
@Krajczar: Moim zdaniem przez bada/instagramy/tindery itp. możesz sobie nieco zepsuć obraz kobiet. Do znalezienia w internecie jest cała masa statystyk, które wskazują na to, że większość mężczyzn daje w prawo prawie wszystko i taka tinderówka ma dziennie kilkanaście (jak nie kilkadziesiąt) potencjalnych bolców, przez co zaczyna się księżniczkowanie. Nie będąc atrakcyjnym facetem możesz sobie jedynie popsuć i tak niską jak mniemam samoocenę, bo dostajesz kosz za koszem od pani "podróże małe
One serio są takie tępe, że nic ich nie interesuje i szukają atencji lub chcą sobie podbić ego jak widzą ile spermiarzy do nich bije?
Czy po prostu czekają księżniczki na chada, który napisze "hej cipcia" albo przeciętniaka, który je oczaruje elokwencją wziętą z dupy, bo niby o czym rozmawiać z osobą, która nic o sobie nie napisała?
Nie zarywam do super lasek, raczej do przeciętnych.
Ktoś zaraz jebnie, ze przegrywy nie zarywają na badoo. Po lekturze tutejszych postów widzę, że jest odwrotnie, z różnym skutkiem. Dlatego pytam tutaj.
#badoo #przegryw #p0lka
@Krajczar: Nie zagadujemy. Po co niby skoro jesteśmy przegrywami.
@Krajczar: Tak.
@Krajczar: A niby po #!$%@? miałyby pisać o swoich zainteresowaniach?
Tak
Tak