Wpis z mikrobloga

Nie no generalnie dobrze, że nie można jechać nawalonym jak świnia, ale ja jednak uważam że granica 0.2 jest mega surowa. Nie wiem jak to wygląda w innych krajach, ale wydaje mi się że do 0.5 było by git.
  • Odpowiedz
@krejdd: też mnie to #!$%@?. nie raz się z kolegami popije na pauzie, a potem się zastanawiaj czy zdążyłeś wywietrzec po 4h snu czy nie. a bułki, wędliny itd. nie poczekają ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz