Wpis z mikrobloga

Dzisiaj dodam swoje pięć groszy do #gotujzwykopem / #gotujzmikroblogiem / #ostrezarcie

SOS WHISKEY HABANERO

Co potrzeba do zrobienia tego sosu:
- 1,2 kg papryczek habanero (ja kupiłem jena wagę w Selgros)
- 2,5 litra octu spirytusowego
- 2 główki czosnku
- 0,5 kg soli kamiennej
- whiskey (ja wybrałem Gentleman Jack, akurat był pod ręką. Jednak nie ryzykowałbym z najtańszą whiskey. Polecam użyć coś lepszego.)
- blender (najlepiej kielichowy)
- dwa słoiki 2l do fermentacji (ja mam te słoiki z IKEA )
- sitko
- wybierak

Etap pierwszy: fermentacja

Wszystkie papryczki kroimy na małe kawałki i wraz z pestkami wsadzamy do słoików (po 600g papryczek na słoik). Na każdy słoik obieramy całą główkę czosnku i wsadzamy do papryczek.
Wszystko zasypujemy około 250g soli i zalewamy octem.

Tak przygotowaną miksturę zostawiamy na kilka dni w ciemnym i chłodnym miejscu. Teoretycznie 3-4 dni powinny być ok, ale ja jestem pierdołą i zostawiłem to na 7 dni ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Uwaga: czosnek z czasem będzie nabierał dziwnego koloru. To normalne, on tak reaguje z octem.

Etap drugi: produkcja właściwego sosu.

W tym miejscu polecam założenie rękawiczek nitrylowych.
Całą miksturę zlewamy do dużego garnka i wybieramy czosnek. Czosnek można wyrzucić, nie będzie już nam potrzebny.
Około litr octu przelewamy do jakiegoś pojemnika, przyda się później.
Papryczki wrzucamy do blendera i tak długo je mielimy, aż powstanie jednolita pasta. Nic się nie stanie jak trochę dłużej potraktujemy papryczki blenderem. Najważniejsze jest to aby pasta była jednolita.

Pastę teraz musimy przecedzić przez sitko. Najlepiej zrobić to przy pomocy szpatułki. Ja zrobiłem to nad garnkiem aby potem trochę ułatwić sobie życie.

Do przecedzonej pasty dodajemy wcześniej odlanego octu. Ja chyba wlałem jakieś 100, maksymalnie 150 ml octu. Podobnie było z whiskey. Docelowo chcemy uzyskać dość gęsty sos. Gotowy sos podgrzewamy lekko w garnku. Teraz zostaje tylko rozlać sosu do buteleczek i gotowe!

Jeżeli damy za dużo octu i whisky, będziemy mieli bardzo wodnisty sos. Najlepiej dolewać odrobinę, zamieszać i sprawdzić czy jest odpowiednia gęstość.

Etap trzeci: degustacja

Tutaj poszedłem po najmniejszej linii oporu, czyli skrzydełka z KFC ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Sos ma kopa, można się wzruszyć.
Na całe szczęście ocet nie dominuje i można wyczuć zarówno smak whiskey i papryczek.

Moim zdaniem ten sos idealnie będzie pasował ostrych buffalo wings.

Niech ostrość będzie z Wami!

#chwalesie #gotowanie #tajniakgotuje
TajnyagentCIA - Dzisiaj dodam swoje pięć groszy do #gotujzwykopem / #gotujzmikroblogi...

źródło: comment_TmhGYR7KRrIVemk5zxn8IYuk6hvuR5RN.jpg

Pobierz
  • 3