Wpis z mikrobloga

@pogop: Eternity - klasyka, dla nietuzinkowej kobiety (i nietuzinkowego portfela) Thiery Muggler - Angel, zapach który albo się kocha, albo nienawidzi.

@SiekYersky: Diesel: Fuel For Life też jest kozak, ale nie każdemu pasuje. Kenzo Tokio mocno daje rade.
@kicioch:

Eternit (z łacińskiego aeternum – wieczność, autor Ludwig Hatschek) – nazwa handlowa, która z czasem stała się nazwą potoczną materiałów budowlanych azbestowo-cementowych.


Nic się nie przejmuj kiciochu :D
@valdo: @jack-lumberjack: w sklepie może i są dość drogie, ale ja w perfumerii internetowej kupiłem za 170 zł z przesyłką. Ten jest w wersji summer, trochę inny zapach niż klasyczne eternity, ale też bardzo ładny. w sklepach internetowych klasyczne eternity chodzi po jakieś 130 zł. Cała linia eternity to świetne perfumy dla kobiet powyżej 20ki raczej idealnie pasują do sukni wieczorowej w każdej porze roku

@kicioch: gratuluję gustu :)