Wpis z mikrobloga

Trzymajcie mnie. P51D-30. OP fighter. Do tego na niezłym undertierze. Jak widzę, co inni nim odwalają, to mnie krew zalewa. Odblokuj sobie jeden z drugim Spitfire'a albo kup A6M5 Ko(ko w czoko) i kręćcie sobie się nimi do woli. Ja w tym czasie wbiję i zgaszę Was uroczystym pierdem po kapuśniaku z 6-ciu Browningów.
#warthunder
  • 15
@wysuszony: Mam to coś odblokowane, ale nie kupione. Któregoś dnia na pewno spróbuję. Po prostu lubię sobie czasem chandell'kę założyć przeciwnikowi lub innego energy trapa. A F-82 to bardziej na bombowce. Odpowiednik Do 335? (brzydki jak c***j), ale mam nadzieję, że gasi na pierda takiego He 177.
@KaciejMalata: Warto dodać że paskuda ma Browningi M3 gdzie 4 sztuki ma już więcej KG na sekundę niż 6x M2 (1x M2 = 0,55kg, 1x M3 = 0,86kg), a to robi dużą różnice. Do tego jeszcze znacznie większa prędkość pocisku i ogólny laser w 1 punkt. Straszne ostrze do cięcia wszystkiego, a z niewidzialnym ammo headony z 1-2 km nikt nie ma szans wygrać za bardzo xD Nie lata też tak
@Restin: Podobno dobry roll rate ma z tego, co słyszałem. Z tego, co widzę, to silniki także dobre i to na dużej wysokości. Nie tracą mocy zbyt szybko. Niewidzialne ammo trenuję zazwyczaj na ~2.7-3.7~, gdzie mało kto umie strzelać. Generalnie to wszystko dobre, co gasi lamerów w 109G.
@KaciejMalata: Ammo z M3 prawie nie opada dopiero powyżej ~1km i bardzo szybko można się przyzwyczaić do toru lotu. Pamiętam że ogon był strasznie w nim wrażliwy na byle uszkodzenie i wpływało to mocno na działanie tak samo uszkodzenie 1 silnika. Widzę że teraz teoretycznie jest 2 pilotów, ale nie wiem czy gdy zginie 1 dalej leci.