[M.....r]

Ehhh gram w tibie co jakiś czas od 2004 roku. Wbijam co kilka miesięcy na 2 tygodnie i przestaje grać. To smutne że ta gra nie sprawi mi już nigdy tyle radości ile sprawiała mi na początku :-(.
#tibia

[vanzs]

@Mmhaunter: no #!$%@? ale co z tego

[Tami]

@Mmhaunter: Miło wspominam Tibijkę. Czasy gdzie 100 lvl to już było powyżej średniej. Treningi w Northporcie w party na serwerze Nova, gadanie, łownie rybek. A teraz ehhh… wbijam co pół roku tylko po to by nie usunęli mi postaci, nie gram od prawie 10 lat. Kiedyś ta gierka była bardziej "socjal", a teraz wyścig szczurów.

[M.....r]

@vanzs: Niiic, żale się do siebie ale na głos

[M.....r]

@Tami: Nom, kiedyś czasem się expić wychodziło było fajnie, skilowanie, stanie w depo rozmawianie ze znajomymi, a teraz jak nie zbijesz codziennie premki to wyrzuty sumienia :/. Wszystko nastawione na grind grind grind grind grind, To smutne.

[yasiu94]

@Mmhaunter: myslalem ostatnio żeby pograć, ale nie na globalu tylko na otsie, max 8.1, bo teraz to już nie tibia, choćby dla funu exp x999. Marzy mi się ots 1:1 z 50k+ graczy ech marzenia ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[Insane_Mike]

@Mmhaunter i dlatego to jest #!$%@?, bo obecna Tibia to wejscie, spalenie 2h staminy z ekipa albo solo i tyle z gry. 0 powazniejszej interakcji itp, tylko exp.

[Nooser]

@Tami: @Mmhaunter: @Insane_Mike: Jak ja kocham takie #!$%@? xD. Żyjecie wspomnieniami i tyle, bo byliście bachorami z milionem czasu. Dzisiaj tibia jest nastawiona na pracujących ludzi, którzy właśnie wbiją na parę h i adios (pomijam jakieś hlvle). A jak człowiek nie chce pg to jest mnóstwo innych możliwości, żeby czerpać fun. Gra idzie z duchem czasu - to wszystko.

[Tami]

@Nooser: Nie żyje wspomnieniami ale stwierdzam fakt. Wtedy tibia była grywalna, i wystarczył pacc. A teraz grube inwestowanie + cash shop, jakieś staminy i inne pierololo ( ͡° ͜ʖ ͡°). Sama Tibia nie idzie z duchem czasu, tylko wyciska jak najwięcej z tego co zostało. Mało nowych graczy gra. Grają sami starzy gracze, nowych masz mało. Jest wiele gier które do dzisiaj są grywalne, w tym mmo,

[Nooser]

@Tami Za to kiedyś była pełna bugów, kolesiostwa wśród GMow, klonowanie itemów, eki bijące z burstow, fenomenalny balans profesji. Piękny przykład, że kuuurwa kiedyś to był fun.

Owszem zgodzę się, że community było bardziej zgrane, ale to zasługa ilości wolnego czasu i wolniejszej rozgrywki. Czy to było dobre, a dzisiaj jest gorsze? Kto co lubi, ale 80% osób nie miałoby chęci expienia 8h by wbić 1lvl. A ludzi do pogadania znajdziesz, ale

[Sinti]

@Nooser: ale bzdury wygadujesz, nawet nie chce mi się punktować tego bo i tak nie zrozumiesz skoro nazywasz fakty "życiem wspomnieniami", ale żeby nie było dam 1 przykład - pvp które było zawsze bardzo ważną częścią tej gry, jeśli powiesz mi że obecne pvp nie jest po prostu krótko mówiąc #!$%@?, to albo nie logowałeś na tibie przez kilka ostatnich lat albo jesteś casualem który kiedyś mógł sobie pozwolić tylko na

[Insane_Mike]

@Nooser zyjemy wspomnieniami bo stwierdzamy fakty ?xD
"Nastawiona na pracujących ludzi ktorzy wbijaja na parę h i adios, pomijam hlvle" - tym stwierdzeniem wlasnie pokazales ze jestes dzbanem ktory nie ma pojecia o tej grze zarowno dawniej jak i obecnie xD

[Nooser]

@Sinti PvP dzisiaj to rak, zgadzam się. Już o mechanice mwalli i drzewek nie wspomnę, bo to woła o pomstę do nieba. Przecież nie piszę, że wszystko jest w porządku z tą grą, jest mnóstwo rzeczy które nie powinny w ogóle powstać, ale jedni to przełkną a drudzy nie.

@Insane_Mike Już wyzywamy się od dzbanow? Wesołych Świąt.

[jakub-golanski-94]

@Insane_Mike: kiedyś ta gra faktycznie miała.kozak klimat i pamiętam że bałem się wejść w byle jaka nieznaną mi dziurę w ziemi bo myślałem że tam na mnie wyskoczy jakaś straszna kreatura i zginę w ogromnym cierpieniu i ciemności. Raz jak wszedłem na moim 12 lvlku do dziury pod thais i mnie #!$%@? tarantula to zem biegał po depo posrany z ekscytacji że tam takie potwory żyją. Faktycznie kiedyś do depo się