Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Mirki i mirabelki z #kawa. Ja miałem kawiarkę i jeździłem kupować kawę w palarni kawy i prosiłem o zmielenie jej pod kawiarkę. Teraz stałem się posiadaczem ekspresu kolbowego i chciałbym chyba jednak kupić ziarna i sam mielić. No jednak ta zmielona wietrzeje szybciej. I kurcze problem mam taki. Dlaczego te młynki elektryczne żarnowe są takie #!$%@? duże? Ja potrzebuję zmielić sobie ma jedną, dwie kawy, nie na 30!

Serio jest AŻ taka różnica jak ta kawę przemiele żarnami? Bo myślę czy kupić młynek ręczny żarnowy i #!$%@?ć co rano, czy elektryczny taki z nożami, bo różnica jest tylko taka jak ze złotymi kablami dla audiofili ¯\_(ツ)_/¯
  • 17
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Profil_Internetowy: hmm jezeli nie jestes jakos mega mega zajawiony i bedziesz w stanie mniej wiecej odpowiednio zmielic to mysle ze pomijalna wieksza roznice zrobi Ci dobre ziarno.
Pamietaj im drobniej zmielone tym szybsza ekstrakcja wiec musisz odpowiednio dobrac grubość
@Kidkud nie jestem bardzo, lubię po prostu jak kawa jest dobra. Tyle. Nie wyczuwam ananasów i śliwek. Nie piję palonych na zielono z chemexu itp. Lubię nawet kawę zwykłą z przelewowego. A nawet fusiastą. W kawiarce nie przeszkadzało mi że trochę przepala kawę. Po prostu pojawiła się okazja i wylądowała u mnie mała kolba. Idealna jak dla mnie i różowej. I teraz tak chcemy popić kawę. Czyli biorę zwykly, mały elektryczny. Ogólnie
@PennyroyalTea 200 cebulionów i jeszcze ręką machać? W tej cenie widziałem już żarnowe elektryczne, tylko że debilnie duże. Taki to ja chcę ale na wyjazdy do kawiarki. Bo wtedy mam czas i wyjebke. Rano machać nawet 2 min właśnie nie wchodzi w grę, a żarnowy mógłby być jakby był wielkości takiego nożowego, czyli kubka z Ikei a nie wyciskarki do soku ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Ziarenkokawy żarnowe, to takie do 200 zł w elektromarketach stacjonarnie oglądałem. Nie znam marek czy dobre czy złe. Ale za duże były, z pojemnikami na ziarna i na miał, gdzie ja potrzebuję zmielić na dwie kawy. A te nożowe, to takie jak za PRL-u, puszka, tu wsypujesz, tu naciskasz i heja, to te były takie do 100 zł, ale brał bym taniej jak bedzie bo to i tak mieli nierównomiernie.