Wpis z mikrobloga

@Skapiecalegolodupiec: ty no ale chciał taka to taka kupił. przecież to jego hajsy, a najlepiej się wydaje na coś, czego akurat chcemy.

Najwyżej mu się nie spodoba - weźmie i sprzeda, albo rzuci w kąt.

Ale prawda jest taka, ze nawet jeżeli posłuchałby czyjejś rady i nie kupił tej gry, to później co chwila ganiałby się z myślami, czy jednak jej nie sprawdzić.
@imler1th: to co piszesz tak jakby zrównuje każdą ścigałkę na kompie przy użyciu klawiatury do porażki. A ile godzin się spędzało grając w różnego rodzaju, NFSy, Test Drivy i Coliny na klawiaturze w kompie. Wszystko zależy od dopasowania gry do platformy, a nie od tego, czy możesz stopniować gaz lub nie.