Wpis z mikrobloga

Chciałbym bardzo serdecznie nie pozdrowić bab z punktu informacyjnego w Gdańskim Bricomanie.
To ten moment wkurzenia, w którym nie chce mi się już opisywać sytuacji, mam tylko ochotę gdzieś wyrzucić swoją złość więc to robię.

To że macie kompleksy, bo nikt Was nie rucha, a bolce na Wasz widok więdną nie znaczy, że możecie traktować klientów jak złodziei, a pracowników rozliczać jak więźniów. Też jesteście zwykłymi pracownikami i mam nadzieję, że raczej prędzej niż później ktoś pokaże Wam gdzie Wasze miejsce.

Moja ostatnia na jakiś czas wizyta w #bricoman
##!$%@? #gdansk
  • 5
@BaZyL4 Najgorszy sklep budowlany, po co ty tam jeździsz? Raz jeden tam pojechałem na ten koniec świata, bo miałem nadzieję na inny/lepszy/ciekawszy asortyment niż w Castoramie, Leroyu czy Obi a tam co? Pustki. Marny wybór, mało towaru, mało klientów. Więc nie wiem jak obsługa, bo nic nie kupiłem, ale szkoda czasu żeby tam w ogóle jechać.
@KilY akurat mieli tańsze drzwi, takie jakw każdym innym, tylko u nich były tańsze. ...tyle że złamane w pół czego przez styropian i folię nie było widać. No i zaczęły się kłopoty...
@KilY tak, to fakt, że tam z towarem pustki większe niż w Selgrosie, a klientów mniej niż obsługi, której też mniej niż w Casto, Obi i Leroy. Zastanawiałem się wczoraj z czego jeszcze w ogóle ten sklep się utrzymuje. Sporo wydają na billboardy, a prawie nikogo tam nie ma i prawie nie ma czego kupić.
Nie będę już ich wspierał, niech upadną.