Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ZmianaZycia: to zależy od branży. Ja pamiętam, że po przeprowadzeniu do Warszawy w 2008 roku dostałem w pierwszej pracy tutaj 4k na rękę. Wtedy byłem niecały rok po studiach i niecałe 2 lata w zawodzie. Nie piszę tego, żeby się chwalić. Ale to pokazuje jak duża dysproporcja w jest wynagrodzeniu między zawodem, w którym nie trzeba mieć specjalistycznej wiedzy i w zasadzie każdy może go wykonywać, jak handel (też w
  • Odpowiedz
@ZmianaZycia: kiedyś prowadziłam swoją firmę (marketing + ecommerce); teraz pracuję bardziej jako doradca ds rozwoju biznesowego w firmie marketingowej + od czasu do czasu robię zwykłe marketingowe rzeczy jak mam jakieś większe wydatki planowane i chcę dorobić.
  • Odpowiedz
ogólnie tak się złożyło że w młodym wieku zakręciłam się w towarzystwie osób starszych które zajmowały się biznesem, i mimo że byłam trochę taką maskotką to podłapałam wiele rzeczy, potem wykorzystałam wiedzę i doświadczenia w praktyce; a teraz tą wiedzę i doświadczenie wykorzystuję do rozwijania firmy która mnie zatrudniła po tym jak tamta mi się posypała.
  • Odpowiedz
a ogólnie to miałam farta, bo prawdopodobnie gdyby nie to że wyrobiłam sobie taką specjalizację i nie poszłam na studia to pewno teraz bym studiowała fizykę i boże, znajdź po tym pracę xD
  • Odpowiedz
@toldwi: #!$%@? a nie standard. Aplikowałem jakiś czas temu na Junior SQL Administratora (jakieś DBA) w pewnej firmie przy rondzie Zawiszy i ile oferowali? 3 max 4k brutto. Także wsadźcie te swoje wysrywy w dupę bo już po raz kolejny widać jak gimbusy piszą, że to Twoja wina, żeś nieudacznik i korpo biorą ludzi z ulicy bez wiedzy i doświadczenia i na start dają 4k w łapkę.
  • Odpowiedz
  • 0
@ZmianaZycia pracownika po studiach bez doświadczenia z 1/2 językami zatrudniam za 3,5/4 we Wro, powiedziałbym, że mało zarabiasz jak na którąś tam pracę
  • Odpowiedz