Wpis z mikrobloga

@DaxLer: też czekam, przynajmniej nie będzie już gadania w kółko że Wilder czy Joshua #!$%@?ą leszczy żeby nabić rekord, fajnie gdyby ring to zweryfikowal, jest jeszcze Fury który też mógłby zawalczyć z jednym i drugim, mielibyśmy fajne 2 lata w boksie, a tak to same spekulacje, a zaraz wlecą jakieś mlodziaki które poodbierają pasy i ludzie będą się zastanawiać jakby się to rozegralo gdyby miało miejsce wtedy kiedy powinno
@MrSelfDestruct: Fury - prime Kliczko, prime Chisora, prime Wilder (imo wygrał), Wilder - dziadek Ortiz, dobra Walka z Furym, AJ miał kogo? #!$%@? od Ruiza grubasa, pastprime Povietkin, pastprime Kliczko, który też obsrał zbroje przed skończeniem, Whyte który mało go nie skończył a reszta to kto? Takam (xD) z którym sędzia przerwał przedwcześnie, Parker, Martin? Imo wygląda równie słabo co pozostali, tylko pozostali się nie wyłożyli od Ruiza. Nie wiem skąd
@MrSelfDestruct: Zobacz, że Whyte, Kliczko, Ruiz - go naruszyli, w drugiej walce AJ też pływał, Takam miał też swoje momenty i trafiał, Povietkin też z początku trafiał i AJ miał problemy z nogami. To się źle dla niego skończy.
@eovenn: Być może i naruszyli, ale nie zmienia faktu, że wygrał. Ortiz też naruszył Wildera, chyba bardziej niż Whyte Joshue.
Fanboyem Joshuy nie jestem, ale nie rozumiem wychwalania Wildera, kiedy jego jedynym wartościowym skalpem jest Ortiz w momencie kiedy AJ ma na koncie Kliczke, Whyte'a, Povietkina, Parkera no i teraz jeszcze Ruiza.
Furego resume się broni i jeżeli liczyć jego de facto wygraną z Wilderem to jest ono wysoce konkurencyjne do
@MrSelfDestruct: on jest tak samo skreślony jak Price, duży, dobra technika, szklana szczęka. Jedyny styl walki który utrzyma go na topie to ten z drugiej walki z Ruizem, klincze, nudne uciekanie. Powrót pasów do AJ to zła nowina dla wagi ciężkiej.