Wpis z mikrobloga

@pifarek: W sumie powiem Ci, że gdy na IO2012 w Londynie Wielka Brytania kombinowała na szybcika drużyny w kosza czy siatkę, i później dostawali #!$%@? od jakichś Tunezji, to nawet się śmiechałem. Niby Brytyjczycy sobie myślą, że są taką potęgą, a taka ukochana Francja w większości sportów drużynowych ich obskakuje.
  • Odpowiedz
@pifarek: to jest jakaś liga tutaj w ogóle?
Widzę, ze to jakaś ekipa z Manchesteru.
Mieszkam niedaleko ale nigdzie nie słyszałem, żeby ktoś grał. A tym bardziej jakaś drużyna profesjonalna czy tam amatorska. :(
  • Odpowiedz
@pomoc_pomocynka: był taki sezon (2000? 2001?) jak London Towers grali w Eurolidze :) ale ogólnie nie ma kultury koszykówki w UK, znam przypadki ludzi kończących kariery w Polsce ze względów finansowych, jadących "na zmywak do UK" i grających tam po godzinach w lidze :)

Mimo wszystko drużyna z Leicester grała jakoś niedawno w FIBA Europe Cup (chociaż przegrali wszystko) - na najniższym poziomie w Europie, więc totalnej dziury koszykarskiej tam nie
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Andora i San Marino też wystawiają drużyny do europejskich pucharów w piłce. Czy to nie dziura? Wiem, że w "Europie nie ma już słabych drużyn", ale chyba jednak nie do końca ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Andora i San Marino też wystawiają drużyny do europejskich pucharów w piłce.


@promateosz: bo muszą, w koszu tak nie ma, czujesz się na jakichkolwiek siłach żeby powalczyć, FIBA Cię zechce, to grasz. Grali - sprawdziłem - sezon temu. W obecnym zrezygnowali chociaż FIBA zapraszała i zespół z Leicester i z Londynu. Wiadomo że to bardzo słaba liga, ale mam dziwne wrażenie że niewiele słabsza niż Słowacja, Szwajcaria, Finlandia i tym podobne.
  • Odpowiedz
@cult_of_luna: Czyli jednak są zapraszani, a nie chcą. Czy o nie świadczy o tym, że UK jest obesraną dziurą? Nie jestem specem, ale myślę, że znajdą się jakieś gówno ligi co mimo wszystko wystawiają drużyny. Chyba, że się mylę - wówczas zwracam honor.
  • Odpowiedz
@Tobiass: tylko że Legia to przedostatni zespół naszej ligi, który dodatkowo miał ogromne problemy z kontuzjami, a Inter to mistrz Słowacji i lider tabeli i ma 2x tyle kasy co cała reszta ligi razem wzięta :)
  • Odpowiedz
Wcale to źle nie wygląda


@Tobiass: Boris Bojanovsky był kiedyś w Anwilu - już za czasów Milicicia - takiego drugiego paralityka to Włocławek nie pamięta :D a cała reszta to są nołnejmy. Co do samych Słowaków, w prekwalifikacjach do Mundialu (tam gdzie np. Polska nie musiała grać, tylko Kosowo które trafiło do naszej grupy, tej pierwszej) Słowacja zajęła ostatnie miejsce w grupie, nawet za Armenią :) Wygrali 1 mecz z 6,
  • Odpowiedz