Wpis z mikrobloga

  • 32
W 2009 roku, gdy ustalano próg podatkowy na kwotę 85 528 PLN, to:

1. Średnia pensja wynosiła 3 102 PLN
2. Minimalna pensja wynosiła 1 276 PLN
3. Liczba podatników w drugim progu wynosiła 387 295 osób

By osiągnąć/przekroczyć takie dochody, trzeba było mieć wysoką posadę - być w kadrze zarządzającej wysokiego szczebla czy też mieć w rękach wysoko wykwalifikowany fach. Dość powiedzieć, że była to wielkość ok. 3 średnich krajowych, więc niemało.

Dziesięć lat później. Czy coś się zmieniło? Wszystko, prócz progu podatkowego.

1. Średnia pensja wynosi 5 274 PLN
2. Minimalna pensja wynosi 2 250 PLN
3. Liczba podatników w drugim progu wynosi 863 348 osób

Niemal trzy razy więcej osób już wpada w drugi próg podatkowy. W tym czasie średnia pensja wzrosła o ok. 70%, niemal podwoiła się płaca minimalna, a próg jaki był taki jest. Ukryty podatek w natarciu.

Jestem w stanie zaryzykować, że koszty życia ( żywność, prąd, ogrzewanie, woda, śmieci, komunikacja, paliwo) też od tego czasu wzrosły, nie stoją w miejscu przez 10 lat :-). Jako ciekawostkę podam uśrednione ceny m2 w Warszawie:

2009 - 7 964 PLN/m2
2019 - 9 930 PLN/m2

Więc w 2009 roku za pensję, która powoduje, że wpadamy w drogi drugi próg podatkowy (ok. 6,4 k netto) możemy kupić 0,803 m2, a w 2019 roku - 0,644 m2. Nie będę pisał o wysokości WIBOR 3M w tych okresach bo wpis i tak jest za długi :-)

Obniżenie opodatkowania z 18 do 17% to kosmetyka, tapetująca dziury w ścianie, którymi uciekają pieniądze Polaków przez brak rewaloryzacji drugiego progu podatkowego. Smutne to.

#polska
  • 2
  • Odpowiedz
via Android
  • 3
@notdot cieszy mnie tylko to, że media w końcu zaczęły ten problem same dostrzegać. Sam w tej sprawie pisałem ponad rok temu do kilku instytucji oczywiście z miernym skutkiem.

To jest chore, by z każdej złotówki zarobionej ponad 85 tysięcy (i to jeszcze brutto!) oddawać 32 grosze państwu. Zwłaszcza, jak pisałem wyżej, nijak to się ma do bogactwa obywatela, który w ten próg wpada. Ot, zwyczajny, nieźle zarabiający Kowalski. Jednak czy stać
  • Odpowiedz