Wpis z mikrobloga

@bartek1988: szczerze przyznam, że też nie doceniałem, ale nie ma żalu (nawet mimo, że u mnie nie byłoby dwóch operacji gdybym ćwiczył i się dobrze odżywiał) cieszę się po prostu, że zacząłem doceniać :)

ja właśnie ściągam materiały do p90x i insanity, nie wiem na co się zdecydować, doradzisz? nie chcę obciążać szczególnie kręgosłupa i kolan

co jest potrzebne do insanity w sensie sprzętu?
@DFENS: Jeśli nie chcesz obciążyć kolan, to nie mógłbym Ci z czystym sumieniem polecić Insanity. Stawy kolanowe są bardzo mocno angażowane w większości ćwiczeń. Miałem przez to małą kontuzję w trakcie trwania programu. Mimo to, uważam, że ten workout jest świetny. Nie potrzebujesz żadnego sprzętu tylko sporo wody i dużo energii, z którą pewnie nie będziesz miał problemu skoro przepływasz kraulem 2500 m :) Insanity poprawił moją wytrzymałość i wydolność organizmu.
@DFENS: Widzę podobne doświadczenia jak u mnie. Sam sobie załatwianem operację, której by nie było gdybym nie zrezygnował z większej aktywności fizycznej. Na szczęście rehabilitacja dała nowy zastrzyk zapału do sportu. :P
@johann89: @bartek1988: ja to przyznam szczerze, że nadal jestem gruby, ale pracuję nad tym w przyjemny dla mnie sposób i przestałem jeść syf :)

@bartek1988: spróbuję Insanity, w sumie już 2 lata po operacji kolana, dzięki :) nie mam za bardzo gdzie zamontować drążka ze względu na drewniane framugi, a do piwnicy nie będzie mi się chciało latać.