@suqmadiq2ama: Nie wiem, ale moja babcia mi kiedyś mówiła że trzeba szanować chlebek. Ale w sumie nie lubię i nie kupuję chleba. Jednak rzeczy nadal nie wyrzucam.
@haes82: no niby tak, ale ciekawe czy Twoje zdanie o chlebie by się zmieniło gdyby znowu nadeszły ciężkie, wojenne czasy. Czy dalej będziesz mógł powiedzieć, że "jak będę chciał to bede mógł wyprodukować nawet 1000"
@Zsan: @lakukaracza_: @haes82: Bo tradycja, niedobry żywności mieliśmy przez praktycznie całą historie człowieka, ostatni naturalna klęska głodu gdzie ludzie umierali z tego powodu, a nie tylko nie dojadali, miała miejsce 1865 na Podlasiu, potem obydwie wojny ergo poważne klęski głodu, głodny okres zaraz po, ergo jemy do syta dopiero od niedawna, jeśli wziąć do tego pod uwagę wieczne niedobory mięsa za komuny to od całkiem niedawna. Także żyje całkiem
ciekawe czy Twoje zdanie o chlebie by się zmieniło gdyby znowu nadeszły ciężkie, wojenne czasy
@konstelacjaniesamowitosci: powinniśmy się dostosować do czasów w których żyjemy, a nie tych które były, lub które może nadejdą. Obecnie szanowanie chleba bardziej niż czegokolwiek innego, co można kupić za 3 zł jest z logicznego punktu widzenia bez sensu
@haes82: wiesz, moja prababcia zawsze przed pójściem spać pytała czy jest w domu chleb. bo to daje jakieś poczucie spokoju. zwłaszcza dla osób starej daty. nie tylko katoli. nie śmiej sie z tego.
@konstelacjaniesamowitosci: Podczas ciężkich czasów to i chleba i burgera i pizzy nie ma. Żywność to żywność i szanować trzeba każdy rodzaj, ale nie całować (xD) tylko kupować ile potrzeba, a nie żreć jak świnia tony syfu, polowe wyrzucać, ALE CHLEBEK TO CAŁUJ
Chodzi o szacunek do chleba. Nikt kto nie był w życiu naprawdę głodny lub nie ma
wyobraźni - nie zrozumie. Mój dziadek dość przez wojnę przymieral glodem, zsylka na Syberię itp. Okruchy z ziemi jedli. I wiesz co? Po wojnie nawet gdy szedl do sąsiada to miał w kieszeni kromke chleba. Nie chcecie szanować to nie sznaujcie, wasza sprawa ale ten mem to akurat nie jest rakcontent. Osobiscie też bardzo szanuję chlebek
@mericcolo: moja babcia wychowywala się w biedzie gdzie jak były jajka to człowiek szedl sprzedać więc sama nie całuje chleba ale szanuje takich ludzi no ale co o tym może wiedzieć anon 2333vip ktorego jedynym problemem dziś jest to że nie rucha...( ͡°͜ʖ͡°)
Onkologia tu https://www.facebook.com/1432692086972265/posts/2434858536755610?d=n&sfns=mo
Ale w sumie nie lubię i nie kupuję chleba. Jednak rzeczy nadal nie wyrzucam.
Bo tradycja, niedobry żywności mieliśmy przez praktycznie całą historie człowieka, ostatni naturalna klęska głodu gdzie ludzie umierali z tego powodu, a nie tylko nie dojadali, miała miejsce 1865 na Podlasiu, potem obydwie wojny ergo poważne klęski głodu, głodny okres zaraz po, ergo jemy do syta dopiero od niedawna, jeśli wziąć do tego pod uwagę wieczne niedobory mięsa za komuny to od całkiem niedawna. Także żyje całkiem
@konstelacjaniesamowitosci: powinniśmy się dostosować do czasów w których żyjemy, a nie tych które były, lub które może nadejdą. Obecnie szanowanie chleba bardziej niż czegokolwiek innego, co można kupić za 3 zł jest z logicznego punktu widzenia bez sensu
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora