Wpis z mikrobloga

Intryguje mnie co wszystkich Chadów i Julki napędza do życia prócz seksu oczywiście. Dla mnie jakakolwiek dynamiczność skończyła się w gimnazjum, kiedy wszyscy wyrośli a ja stałem się gównem zostałem w tym 150 cm aby teraz wyrosnąć do zawrotnych 170 cm. Moi rodzice którzy kiedyś może darzyli mnie jakimiś uczuciami wmawiali mi że mogę jeszcze wyrosnąć nie wiadomo jak to będzie. Nawet różowe 150cm< wolą oskarków conajmniej 175<, bo to przecież fajnie mieć dużego chłopa bo cię obroni i w ogóle. Mam tindera ale pisać ze mną chcą tylko jakieś alternatywki z #!$%@? zawodówki ew gastro bez jakichkolwiek zainteresowań innych niż seriale czy sport(siatkówka, piłka nożna). Nawet gdy jakaś mi się spodoba to traktuje mnie jak powietrze podczas gdy z oskarkiem który przychodzi akurat koło klasy potrafi się prawie że lizać. Oczywiście nie widzą powodu bym się smucił, przecież podają mi ŻÓŁWIKA. #!$%@? no przecież podświadomie inne różowe które to widzą sobie zakodują w głowie że jestem tym gorszym. Oskarek też nie widzi powodu bym był zdołowany, przecież podaje mi piątkę. Każda która wydaje się szarą myszką okazuje się zajęta przez jakiegoś dynamicznego niby przegrywa. #przegryw
  • 4