Wpis z mikrobloga

@Boyzee: znamy inne polskie domy. u mnie zjedzenie innej ryby niż karp jest źle traktowane, chociaż częściowo rozumiane, bo przed wojną inne ryby jadano. chociaż od przedwojnia wiele lat minęło i karp już został uznany jako tradycja, więc krzywo się na to patrzy.
za sałatkę gyros od razu #!$%@? w dupe i wyjeżdżasz na frajernie.
  • Odpowiedz