Wpis z mikrobloga

Równo rok temu nadszedł ten dzień - mityczne jutro było dzisiaj. Pamietam jak wieczorem, dzień wcześniej na stronce F1 ktoś znalazł materiał śledzący historię powrotu RK do królowej motorsportu.

Gdy tylko to zobaczyłem, moje oczy spociły się a na twarzy pojawił się uśmiech. Coś, co jeszcze parę lat temu wydawało się niemożliwe stało się rzeczywistością.

Pamietam jak po wypadku nikt z moich znajomych czy bliskich nie dawał mu szans, nawet na uprawianie rajdów czy pomniejszych wyścigów. Jakoś tak mam, że lubię iść pod prąd, po części dlatego wiedziałem, że #wruci

Ten sezon, pod względem sportowym jest dla mnie bolesny, Williams reprezentuje poziom mułu a moja ulubiona czerwona stajnia sama wkłada sobie kij w szprychy. Do każdego wyścigu jednak zasiadam w mistycznej otoczce, wciąż nie mogąc do końca uwierzyć w to, że na lini startowej widzę Roberta. Wielokrotnie pisałem tu, że RK jest dla mnie pewnym wzorem, wzorem dążenia do celu, do stawiania poprzeczki co raz to wyżej i wyżej, nie zmieni tego nic, żadne wyniki zdobywane w taczce.

Człowiek ma to do siebie, że bardzo szybko się przyzwyczaja, szczególnie do komfortu. Takim komfortem był i jest powrut. Dlatego chciałbym, żebyśmy przypomnieli sobie całą drogę, zostawili obecny sezon w spokoju, spojrzeli w przeszłość i przypomnieli sobie to co czuliśmy rok temu.

Ten numer przeglądu niosłem przez całe Katowice idąc rano na uczelnię, z mojej twarzy nie schodził uśmiech i po prostu czułem dobrze człowiek.

#f1 #powrutcontent #kubica #nostalgia
c.....i - Równo rok temu nadszedł ten dzień - mityczne jutro było dzisiaj. Pamietam j...

źródło: comment_Hox1nHdvgwH2jhVa0kIhS20lUy4JTIRe.jpg

Pobierz
  • 7
  • Odpowiedz
@naczelnyhejterinternetu: i oby to były jakieś fajne wiadomości ( ͡° ͜ʖ ͡°) To prawda, nie tak wyobrażałem sobie powrót (aż chce się powiedzieć „Kler, ty stara ku...”) ale i tak trzeba docenić to co Robert osiągnął, wbrew wszystkiemu i wszystkim
  • Odpowiedz