Wpis z mikrobloga

To ja też wam się wyżalę.
Pracuje sobie teraz w sklepie z kosmetykami. Średniej wielkości sklep, coś jak mała Żabka. I strasznie wkurza mnie fakt, że gdy ktoś wchodzi to nie mówi "Dzień dobry" tylko od razu idzie do półki. Wtedy się we mnie gotuje, bo mnie np babcia, dziadek, rodzice uczyli, ze należy powiedzieć dzień dobry i dowidzenia. #konserwatywka :D
Co o tym myślicie? I tez zauwazyliscie, ze ludzi kulturalnych jest coraz mniej?
PS. Nie mam jakiejs wrednej twarzy ktora by odstraszala, raczej lagodne rysy twarzy :D
  • 8
  • Odpowiedz
@4nka: Według mnie wynika to ze spadku szacunku do pracowników sklepowych. Z czego to wynika? To już temat na oddzielną dyskusję. Wystarczy tylko podlać to januszostwem i jest mieszanka wybuchowa.
  • Odpowiedz
@Ioann: czyli szanują kogos w zaleznosci od tego jaki zawod wykonuje? Moim zdaniem powinno sie szanowac kazdego, glownie za to jakim jest czlowiekiem a nie pracownikiem bo dzis moze byc sprzedawca a jutro krolem marketingu :D powoli wchodze w doroslosc i juz rozumiem, czemu wiekszosc starszych ode mnie osob chodzi taka wk*rwiona po tym swiecie
  • Odpowiedz
  • 0
@4nka Tak być powinno ale co można poradzić że społeczeństwem, w którym fetyszyzuje się stopnie naukowe, które według niektórych określają wartość człowieka.
  • Odpowiedz