Wpis z mikrobloga

#seriale #mandalorian

Nie wystarczyło chyba nawet 5 minut żeby debilizm SW raził po oczach aż do oślepienia XD. Typ parkuje #!$%@? wie jak daleko od miasta docelowego na jakimś zamarzniętym jeziorze do którego go musi dowozić dziadek który efektownie ginie 5 sekund później. Bo przecież wiadomo że najlepsze lądowiska to niepewne zamarznięte jeziora w których grasują gigantyczne drapieżne potwory. Druga sprawa skąd taki potwór wie że nad nim jest ofiara skoro pojazdy są grawitacyjne i nie powodują drgań powierzchni, przez lód nic nie widać ani też nie wydają głośnego dźwięku. Trzecia sprawa to skąd biorą się takich rozmiarów drapieżniki w takich warunkach, wyraźnie widać że planeta oferuje bardzo ograniczony dostęp do pożywienia a to determinuje rozmiar zwierząt
  • 7
  • Odpowiedz
Druga sprawa skąd taki potwór wie że nad nim jest ofiara skoro pojazdy są grawitacyjne i nie powodują drgań powierzchni


@drzuo: w momencie przyziemienia, a najdalej w momencie wyłaczenia napędu powodują drgania powierzchni

ani też nie wydają głośnego dźwięku


dźwięk nie musi być głośny, żeby dobrze go było słychać w nieściśliwym ośrodku
  • Odpowiedz
@drzuo: LOL DLACZEGO LOTNISKA SĄ NA OBRZAŻACH MIAST A NIE W JEGO CENTRUM, NIE KUMAM. A tak poważniej, serio? nie razi Cię strzelanie laserem, wybuchy w kosmosie, skoki nadprzestrzenne, a raz cie duży potwór z planety o której nic nie wiadomo? zlituj się miras
  • Odpowiedz
@POL94: Do niczego. Chodzi o debilizm tego że typ ląduje na zamarzniętym jeziorze skoro mógł lądować gdziekolwiek bo tam jest pełno miejsca. No ale jakoś trzeba było wymusić pokazanie potworka który zżera typa z taksówki. Że niby akcja jest. A potem oglądamy 30 minut jak typ chodzi
  • Odpowiedz