Wpis z mikrobloga

@ciasteczkowy_monster: Kolega ma ale nie jest ze śląska. Honda dominator to trochę inny typ od dr 650. Drka jest lżejsza i lepsza w teren. Odpowiednikiem dominatora jest dr 650 RSE.
Ale bym sobie odpuścił dr 650 bo mają wadliwe silniki. Bezobsługowe silniki są w nowszej wersji dr 650se. W dominatorze podobno też się mało psują.
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@mpetrumnigrum: szukam coś czym spokojnie pojadę średnią prędkością 120km/h jakieś 4-5 tysięcy km ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Drogi różne, głównie asfalt, ale może być wątpliwej jakości. Dlatego pomyślałem o dominatorze.
Ewentualnie transalp albo bmw gs 650...
  • Odpowiedz
@ciasteczkowy_monster: A gdzie się wybierasz?
Jeśli nie chcesz zjeżdżać z dróg leśnych lub szutrów to bierz Transalpa. Jeden cylinder ma sens ale tylko w bardzo trudne drogi gruntowe i w terenie. Do czego się nie nadaje GS 650 i Dominator.
Nie wiedzieć czemu w jednocylindrowycach remont trzeba dużo szybciej robić niż w wielocylindrowcach.
Na pewno nie bierz nigdy nic bez nikasilu w jednocylindrowcu.
  • Odpowiedz
szukam coś czym spokojnie pojadę średnią prędkością 120km/h jakieś 4-5 tysięcy km ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ciasteczkowy_monster: a nie czekaj jak chcesz żeby ta wycieczka była prawdziwą podróżą i żebyś mógł ponaklejać nazwy krajów których nigdy nie widziałeś ale może kiedyś pojedziesz (żeby było więcej) i żebyś czuł się PRAWDZIWYM motocyklowym podróżnikiem musisz kupić BMW GS 1200 i kufry TUARETECHA ( ͡° ͜ʖ ͡
  • Odpowiedz
wadliwe silniki bo wałek rozrządu się zaciera i nie ma tam łożyska?


@DMMotoAdventures: Rozchodzi się o to że DR 650 ma łańcuszek rozrządu (jak prawie każdy motocykl) ale tuż obok łańcuszka (w tej samej komorze) biegnie miedziana rurka którą transportowany jest olej do głowicy. Wystarczy że łańcuszek ma jeszcze połowę napięcia a już zaczyna haczyć o tą rurkę. Gdy ją przetnie to głowica przestaje być smarowana i się wszystko zaciera.
  • Odpowiedz