Wpis z mikrobloga

A co oni maja robić? Te zadania tygodniowe są po prostu nudne. Tak bardzo ze sama bym ciagle ziewała. Każdy z nas by się tym programem zmęczył tam. Nawet Kamil wysiadł i nie dlatego ze jest Ewa. A koło się zamyka bo produkcja ma związane ręce. Odgórnie jest powiedziane ze nie ma kasy na mega zadania. I nie będzie. I maja śmieszne budżety i rzeźbią w gownie. Mysle ze zarówno uczestniczy jak i produkcja są ofiarami jakiegoś durnia na samym szczycie w TVN. I jakby się dwie strony nie postarały to #!$%@? z tego będzie. Pozdrawiam głównego producenta.
#bigbrother
  • 12
@Bigbrother: Na ciekawe zadania nie trzeba budżetu. Co to za problem pochować coś po chałupie. Chodzi tylko wyłącznie o to aby oni wstali i zaczęli coś robić - najlepiej RYWALIZOWAĆ. Druga sprawa, że nie ma nagród i kar za zadania - to już gestia produkcji, bo bez tego nie ma motywacji. Ale... szkoda strzępić ryja - cytując klasyka.
@Bigbrother: Elementy potrzebne żeby stworzyć np. radiostację #!$%@?. Dostają wydrukowane plany i wszyscy szukają. Para która to zrobi pierwsza - wygrywa immunited. Lepsze rozumiem niż chowanie - leżenie i sranie.
@Bigbrother: Radiostacja oczywiście z patelni, kija, sznurka i byle gówna. Chodzi o fun. Codziennie wpadają nowe elementy - jest ustalony czas na szukanie, można sobie elementy wykradać. Nie wiem #!$%@?, nie będę myślał za nich, ale jedyne czego tu brakuje bardziej poza kasą to imo kreatywności.
@Bigbrother: Zadania nie są złe. Oni po prostu nie umieją się bawić. W pierwszej edycji jak mieli zrobić imprezę w stylu lat 60 to się wkręcali i całą noc bawili się w przebraniach i improwizowali. W tej edycji impreza w stylu trwa tyle co wejście na żywo - 30 min, a potem rozbierają się ze strojów bo im niewygodnie i zalegają na kanapie. W poprzedniej edycji budżet był jeszcze mniejszy, ale