Wpis z mikrobloga

@RobertKowalski: W moim podobno da się metodami tradycyjnymi. Ale nawet nie wiem gdzie i jak. W nowszych trzeba już grzebać w elektronice. Jak złapią, to 2tys zł na dzieńdobry. A podobno wcale nie muszą na gorącym uczynku. Wystarczy analiza tacho, VIA Tolla i dokumentów z załadunków. I podobno jak podczas zaginania czasoprzestrzeni będzie się miało wypadek, to sądy "nieco inaczej" patrzą na sprawę.
Są działy transportu, gdzie po dziś dzień jest