Wpis z mikrobloga

W nawiązaniu do tego mojego komentarza chciałbym to uprościć żeby więcej ludzi zrozumiało (przy czym jestem ciągle wielkim zwolennikiem PoS jeżeli uda nam się wyeliminować takie kwiatki)

1. W BTC (PoW) jest fork (BCH). Górnicy muszą się zdecydować co chcą kopać (wbrew temu co ma dla nich większą wartość czyli asicboost czy większe bloki). Górnicy mają koparki warte miliony dolarów które muszą skierować w to, co ma im przynieść dochód. Jeżeli się pomylą - tracą ogromne pieniądze (nie kopiąc forka za którym poszło większość ludzi).

2. W BTC (PoS) jest fork (BCH). Górnicy mogą kopać na jednym i na drugim forku z kosztem 5$/mc (utrzymanie węzła PoS eco, drzewa, natura i miłość). Koniec końców większość ludzi idzie za forkiem BTC. Górnicy się połapali i nie ponieśli ŻADNYCH kosztów związanych ze złą decyzją. Więc w dalszym ciągu kopią BTC i BCH ponieważ nic ich to nie kosztuje.

W sieci chodzi m. in. o to, żeby eliminować tzw bad actors. Jeżeli PoS nie jest w stanie wyeliminować bad actors nie powinien być używany.

Nasuwa się tutaj jeszcze coś co przewija się w memach w sieci. Grafika poniżej. Wartość BTC między innymi (oprócz tego, że ludzie w tę wartość wierzą tak samo jak wierzą w wartość fiatów) bierze się z tego, że pojawienie się nowego BTC za pomocą PoW na rynku niesie za sobą koszty - poświęcenie zasobów (czas, miejsce, prąd, sprzęt = $$$) wyrażanych w kwotach oscylujących wokół cen spot na giełdach. W przypadku PoS wartość pojawienia się nowej monety to tylko czas i hodl. Właśnie dlatego satoshi wprowadził PoW. Wierzył, że wartość bierze się z ciężkiej pracy, poświęconych zasobów i czasu. Dlatego właśnie tyle ludzi myśo, że to co warte.

#bitcoin #kryptowaluty
źródło: comment_ku9Ny0KLc6tlQhxex8ehzGIcm5DjeSPB.jpg
  • 11
@gazpacho: Ok, ale "górnicy" w PoS mogą tanio przejąć sieć i ją ocenzurować. Dlatego w PoS władzę ma konkretna grupa ludzi (najczęściej) - twórcy kryptowaluty, którzy nie pozwalają nikomu tknąć projektu

No i ataki na sieć są dużo tańsze w PoS
@gazpacho:

Wartość BTC między innymi (...) bierze się z tego, że pojawienie się nowego BTC za pomocą PoW na rynku niesie za sobą koszty - poświęcenie zasobów (...) wyrażanych w kwotach oscylujących wokół cen spot na giełdach.


Nie do końca, to koszty wydobycia podążają za ceną. Myślę, że wpływ samego PoW na cenę ogranicza się jedynie do zwykłej świadomości, że za Bitcoinen stoi największa skumulowana praca w historii kryptowalut, to wst.
@Manah:

Natomiast średni koszt wydobycia to informacja niejawna, którą można jedynie szacować

Można sobie też znaleźć sprawozdania spółek giełdowej zajmujących się kopaniem (np. kanadyjskie Hut 8)
tak by przynajmniej mieć jakiś wgląd w to, ile w danym rejonie kosztuje wydobycie (wraz z całą otoczką tj. wynajęciem ludzi czy też data center). W przypadku Hut 8 (wyłączny partner Bitfury w Północnej Ameryce) wygląda to tak:

Q2-2019 - US$2,757, Q1-2019 - $3,950, Q4-2018