Wpis z mikrobloga

Wylosowałam wi #mirkowyzwanie:
1. W czasie trwania wyzwania przeczytaj co najmniej dwie książki.
2. Przez 14 dni codziennie rano po obudzeniu rób co najmniej 15 minutową gimnastykę
3. Zrób na drutach albo na szydełku czapkę lub szalik na zimę

Najchętniej robiłabym gimnastykę bo poranki to w moim wykonaniu sceny agonalne, ale niestety zobaczyłam wyzwanie kilka dni po jego rozpoczęciu i leniwa buła we mnie wzięła górę. Druty to nigdy nie była rzecz mnie pociągająca ( ͡° ͜ʖ ͡°) za to książki lajkuję mocno.

Gdy zaczęło się wyzwanie byłam w trakcie czytania:

Adam Kay, "Będze bolało", autobiografia; https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4850355/bedzie-bolalo
Obraz wyspiarskiej służby zdrowia sprzed 12 lat, nie wiem ile od tego czasu zmieniło się w UK, ale myślę, że u nas jest teraz nawet gorzej... Niemniej jednak książka pełna humoru i wiary w dobrych lekarzy oraz pomaga spojrzeć na nich jak na ludzi z problemami codziennymi jakie ma każdy z nas. Polecam bardzo, ale nie homofobom.

Hans Rosling, "Factfulness", literatura faktu; https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4860810/factfulness-dlaczego-swiat-jest-lepszy-niz-myslimy-czyli-jak-stereotypy-zastapic-realna-wiedza
Na początku bardzo zachłysnęłam się tą publikacją, ponieważ główna jej teza jest zbieżna z moim światopoglądem: żyjemy w najlepszych czasach jakich doświadczyła ludzkość. Jednak jak wszędzie i zawsze i w tym stwierdzeniu jest wiele odcieni szarości. Niektóre fakty zaskakujące, niektóre wnioski w mojej ocenie za daleko idące, jednak zdecdowanie polecam zapoznać się z tą pozycją. Tu autor na TEDTalk: https://www.ted.com/talks/hans_rosling_reveals_new_insights_on_poverty?language=pl

Dwie powyższe książki skończyłam mniej więcej w połowie wyzwania i zaczęłam te dwie:

Mika Waltari, "Egipcjanin Sinuhe", powieść historyczna; https://lubimyczytac.pl/ksiazka/181475/egipcjanin-sinuhe
Jestem trochę za połową i trochę ją męczę. Polecił mi ją znajomy, jednak ja na ten moment (przeczytawszy ok 60%) nie mogę jej polecić z czystym sumieniem. Książka w stylu 'Shantaram' tylko wydanie starożytne i czegoś mu brak w mojej ocenie. Dziwne, bo 'Shantarama' jestem wielką fanką, a Egipcjanin mnie trochę nawet wkurza i momentami nudzi, ale jestem z tych co jak zaczną to nawet ulotkę ibupromu do końca przeczytają. To na pewno jakieś natręctwo do leczenia.

Simon Sinek, "Zaczynaj od dlaczego", poradnik; https://lubimyczytac.pl/ksiazka/179180/zaczynaj-od-dlaczego-jak-wielcy-liderzy-inspiruja-innych-do-dzialania
Przeczytałam ok. 30 % i oceniam pozytywnie. Ksiażka nie wywraca życia do góry nogami, ani nie sprzedaje wiedzy tajemniej niemniej jednak zgrabnie przedstawia organizacje i ich sukcesy gdy kierują się one swoim 'Dlaczego' oraz porażki gdy tego nie robią. Mam nadzieję, że na następnych stronach poznam inne firmy odnoszące sukces poza Apple, bo ten przykład w każdej sytuacji w tej książce staje się nurzący.

Podsumowując myślę, że w sumie przeczytałam dwie książki i arbitralnie uznaję, że wyzwanie wypełniłam ;)

P.S: Sorry za prawdopodobne błędy orto i literówki, niepolskie ustawienia klawiatury i każdy wyraz mam podkreślony na czerwono. A sama z siebie niestety nie jestem biegła w ortografii, mimo że się staram! ()
  • Odpowiedz