Wpis z mikrobloga

@Niedojda: Ja poznałem swoją obecną dziewczynę na obrzędzie rodzimowierczym, który pomagałem prowadzić ( ͡° ͜ʖ ͡°) Poza tym religia motywowała mnie do pracy nad sobą i stawania się lepszym w życiu.
  • Odpowiedz
Czy wiara w jakieś bóstwa komuś pomogła wyjść z przegrywu? Pytam poważnie bo jest tutaj dużo ludzi twierdzących że wiara ich niby uratowała i trzyma przy życiu więc otwieram dyskusję


@Niedojda: Ostrożnie z tym jeśli miewasz stany depresyjno-maniakalne.

Religia może pomóc, ale wobec Bogów lepiej zachować rozsądną odległość, zwłaszcza jeśli masz nierówno pod deklem
  • Odpowiedz
@Niedojda: Wiara Chrzescijanska to cos wiecej niz odmawianie rozancow. Świety Pawel mowi w 10 rozdziale 17 wersecie Listu do Rzymian, ze wiara rodzi sie z tego co sie słyszy.

Możesz poznac, że masz wiarę, kiedy wszystko Ci sie wali, a Ty i tak wiesz, ze bedzie dobrze.

Kiedy np. jestes spozniony na bardzo wazne spotkanie i nagle dostajesz smsa, ze bedzie przesuniete o 30 min bo prezes stoi w korku.

Tego
  • Odpowiedz
@Niedojda ja w sumie jestem buddystą i mi to pomogło wyjść z przegrywu, ale to raczej nie wiara w bóstwa, tylko regularna medytacja + filozofia oparta na tym, że wszystko można zmienić i ogarnąć
  • Odpowiedz