Aktywne Wpisy
CalibraTeam +178
Ceny mieszkań (czy innych nieruchomości) kosmiczne, ceny samochodów nowych kosmiczne (a ceny używanych chore). Czy też macie wrażenie, że wszyscy dookoła zarabiają po 15, 20k na rękę a tylko Wy jesteście robieni w bambuko?
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
Jako kawaler 7.5k zł na rękę czuję się jak śmieć i żul, biedak, którego na nic nie stać.
#gorzkiezale #zarobki #pytanie #pracbaza #praca
jarzynka +509
#heheszki #zwiazki
Muszę się wyżalić. Dziś dzień mężczyzn a ja dostałem piwo z żabki za 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że żona się nie postarała. Nie zaplanowała tego wcześniej, tylko dzisiaj po pracy wszedła do żabki i kupiła piwo. Tyle. Słyszę od kolegów co robią ich żony i jest mi przykro. Normalnie przykro mi, czuje się "niedoceniony".
Muszę się wyżalić. Dziś dzień mężczyzn a ja dostałem piwo z żabki za 5 zł. Nie chodzi o cenę ale o sam fakt że żona się nie postarała. Nie zaplanowała tego wcześniej, tylko dzisiaj po pracy wszedła do żabki i kupiła piwo. Tyle. Słyszę od kolegów co robią ich żony i jest mi przykro. Normalnie przykro mi, czuje się "niedoceniony".
Zgodnie ze sztuką developmentu, aby kod był napisany po "bożemu" zajęłoby to nam miesiąc, jednak wtedy spóźnilibyśmy się z oddaniem produktu na czas. Jest opcja napisania tego po łepkach, wraz z testami w 2 tygodnie i oddanie produktu na czas. Co wybieracie?
co robicie
Jak robi dla siebie, to trzeba organizować co jakiś czas refaktor, by posprzątać śmieci po developmencie.
W przypadku drugim, po zaakceptowaniu przez klienta nic się nie zmienia, choćby miało się wiedzę, że to #!$%@? :)
Dodatkowo, polecam postawić gdzieś w organizacji serwer SonarQube, dodać pluginy od findbugs, podpiąć pod IDE i budowanie paczek.
Chroni to trochę przed wypychaniem ewidentnego syfu i estymuje ile zajmie jego sprzątanie.
@Smevios: Czasami deadline przychodzi "skądś" i nie jest negocjowalny. Wyścig z konkurencją, kara za niedotrzymanie umowy z inną firmą, spełnienie wymagań prawnych itp. Takie przyczyny zdarzają się wszędzie, ale w korporacjach często wychodzą na wierzch zbyt późno, żeby cokolwiek sensownego z nimi zrobić.
@Dajlaxx: Pracę do wykonania podzielcie na najmniejsze sensowne kawałki. Pracujcie w cyklach testy-kod-refaktoring albo kod-testy-refaktoring jeżeli nie macie doświadczenia w TDD. Skróćcie te cykle do minimum. Dzięki temu refaktoring, który zrobicie w poniedziałek, zacznie przynosić zyski już w środę, bo następne zmiany łatwiej będzie nałożyć na czysty kod. To powinno przyspieszyć pracę na późniejszych etapach na tyle, że macie szanse
Komentarz usunięty przez moderatora
@Dajlaxx: Ciężko mówić o czysto teoretycznym przypadku. W praktyce prawie każdy feature można rozbić na mniejsze. Czasem można wydzielić przypadek optymistyczny (który pozwala na jakieś-tam korzystanie z softu) i przypadki brzegowe (które zdarzają się rzadziej, więc ich obsługę można dodać po tygodniu bez dużego ryzyka). Czasami można powydzielać rzeczy poza samym meritum, typu wygodną konfigurację, dopracowany interfejs, lepszą wydajność przy dużym obciążeniu,
@LazyInitializationException: @Dajlaxx: Co więcej: gdy zejdzie się z jakości tylko po to, żeby dotrzymać terminów, to drobny błąd znaleziony ostatniego dnia przed deadlinem może być tak trudny do naprawienia z powodu bagna w kodzie, że termin i tak będzie zawalony. Generalnie cięcie na jakości to chodzenie po polu minowym: nigdy nie wiesz kiedy