Wpis z mikrobloga

chce kupić sprzęt na lata


@irmscherqp: Mój szwagier ma Stihl już od 7-8 lat i cały czas dobrze się sprawuje. Ma bardzo dużą działkę do koszenia. Kosa radzi sobie bardzo dobrze. Nie znam modelu kosztowała coś około 1000PLN.
Ja kupiłem budżetówkę z allegro, wybrałem ofertę, która miała dużo zakupów i filmiki na Youtube w razie czego. Koszę trawę żyłką a łąkę, która zarasta mi regularnie krzakami tarczą (w zestawie, tarcza i
  • Odpowiedz
  • 0
@1001001 miałem budżetówke w allegro i powiem Ci, że tragedia, w sumie nie pamiętam koszenia żeby nie było jakiegoś problemu i dlatego chce już dołożyć i kupić coś mniej awaryjnego.
  • Odpowiedz
  • 0
@bambus94 no ja używam tak jak napisałem tylko dodatkowo. Raz ma miesiąc w sezonie na około 2 godziny, resztę kosze zwykłą kosiarka więc nie chce inwestować tak dużo.
  • Odpowiedz
@irmscherqp przestrzegaj się 4 suwow w kosach.
Może i kultura pracy lepsza. Ale jak sie cos zesra to jest pozamiatane. Dodaj do tego sprawdzanie luzow zaworowych etc.
Pracowałem na serwisie pił i wykaszarek.
Najmniej pracy było przy stihlach. Łatwa dostępność części, prosta w naprawie.
Jedynie na co zwracaj uwagę to na czystość paliwa. Są wrażliwe na syf. Łatwo można uszkodzić membranę w gaźniku. Koszt membrany jakieś 10-25zl.
  • Odpowiedz
@irmscherqp husqy miały to do siebie ze lubily zuzywac się tłoki wraz z pierscieniami.
Ale to może ze względu takiego że były odkrecane na maksa i kosily bez oporu na elemencie tnącym.
Husqwa żeby długo działa musi mieć cały czas opór. Inaczej łatwo ją zajeździc.
  • Odpowiedz
@irmscherqp: Do takich działań jak piszesz to rozwiązania są następujące:

- super lekka kosa z nożem moc 1 KM - najlepsze do 1.000 pln ECHO SRM 222 - to jest najwyższa jakość do 1k jaką możesz dostać. Z całym szacunkiem dla STIHL FS55, ale trochę FSa przerobiliśmy i to jest półka niżej niż ECHO. Dobre STIHLe to tak od FS91 się zaczynają. Tu mówimy już o najwyższej półce

- opcja druga
  • Odpowiedz