Wpis z mikrobloga

@Megasuper: Żeby monitorować tlen we krwi trzeba pobrać krew, zawodowcy na treningu robią to z palca, urządzeniem podobnym do tego, jaki mają diabetycy.
Tak że jeśli ta opaska nie ma zapasu igieł, to bym nie ufał.
  • Odpowiedz
@syfanalny: o ile się nie mylę to zawodnicy sprawdzają z krwi nasycenie gazów i tlenu, a to co niby ma robić ta opaska to bardziej badanie saturacji i tutaj nie potrzeba krwi - jest nie inwazyjne. Chociaż opasce bym nie wierzył tak samo z pulsem
  • Odpowiedz
@Megasuper: jakieś zabawce do 100 zl to bym nie wierzyl co ona tam wyswietla. albo zegarek typowo sportowy albo najlepiej kupić sobie na palca pulsoksymetr i zmierzyc co jakis czas.
@syfanalny: nic nie trzeba kłuć do badania nasycenia tlenem. sportowcy się kłują żeby znać stężenie mleczanu ale to zupełnie już co innego
  • Odpowiedz