Wpis z mikrobloga

"Ratatus" cd powiesci
Cel byl bliski, wzgorza majaczyly na tle ksiezycowego nieba niczym poklady diamentow.Krecilo mu sie w glowie od tych wspanialosci i woni dobiegajacych z wysypiska.Noca jest to wspaniale miejsce do zerowania, rzekl Ratatus zaciagajac rzeskie powietrze swoimi przymarszczonymi nozdrzami.
Odchrzaknal jak kret i znow przymarszczyl swoj ryjek, ale mocniej.
Wrryy wykrztusil, odslonil dziasla wryyy i nagle ujrzal wylaniajaca sie potezna postac, ktorej cien rozciaglal sie na calym wzogrzu niczym olbrzym.
Kiej licho krzyknal strachliwie.
A co to kurr wa kuraa chu j chu ty chu u pik pik pik
Romek Kloszard wyczul intruza na swojej drodze.
Agresorzy wymienili ze soba ciag zdan powitalnych.
chu , chu , j zadp .. le pik pik pik chu kurr kurrr
Ratatus: chu j cw..el c we , chu pik pik pik
Romek: spierd aj kozi bobku z terenu bo cie zmiote jednym kichnieciem.
Rataus w pospiechu pozbieral swoje ostatnie minuty zycia i puscil sie w kierunku wzgorza.
Romek stal patrzyl i w nieskonczonosc puszczal za nim obelzywe slowa, pokazujac przy tym czarne popsute lecz ostro zakonczone kly.
Nasz bohater dotarl na wzgorze.W bezdechu upadl twarza na odpady..... cda
prosze pisac cdl jesli !acie ochote.dziekuje
#rafatus #patostreamy
  • 5