Wpis z mikrobloga

@malkuth ja nie mam bombelków bo mnie nie stać. Facet ma własną działalność w dobrze rokującym do zdzierania z niego kasy sektorze IT, ja mam umowę zlecenie na której zarabiam mniej niż miesięcznie wydajemy pieniędzy na wynajem mieszkania, opłaty i jedzenie. Na własne mieszkanie raczej nie ma co liczyć, nawet jeśli rata kredytu byłaby równa temu, co płacimy za wynajem, więc perspektywy poprawy sytuacji są zerowe. Zmienić pracy i wziąć kredytu nie