Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Doszedł do mnie La yuqawam i chcę się podzielić lamerską recenzją laika.

Zapach daje w ryja na otwarcie. Po psiku poczułem jakby ktoś rzucił we mnie spoconym koniem. No generalnie nie było dobrze. Jednak po chwili zapach zmienił się na lekko słodki i troszkę kwiatowy. Wtedy dopadł mnie zachwyt. Mniam. I tak w sumie już zostaje. Polecam.

Dla chcących kupić - przeżyjecie otwarcie to potem jest już bardzo dobrze.

#perfumy
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Torqe mnie np. otwarcie wgniotło w fotel jakbym dostał z paralizatora i przez kilka minut gapiłem się na ścianę i niuchałem nadgarstek XD dla mnie genialny od początku do końca ale co kto lubi, wiadomo
  • Odpowiedz