Dzien dobry Mirki i Mirabelki. Od dwoch miesiecy mam nowa prace. Prace ktory daje mi ogromne mozliwosci w przyszlosci. Pracuje duzo 5 dni w tygodniu od rana do bardzo pozno have godzin wieczornych jedna robie to co kocham i sprawia mi to przyjemnosc jedna nie jest tak kolorowo jak mogloby sie wydawac... Pieniadze nie sa duze na poczatku I ledwo wiaze koniec z koncem. Musialem sie juz pozyczac na zycie od siostry. Mam dwa dni wolne w tygodniu wiec teoretycznie moglbym znalezc druga prace na cwierc etatu jednak boje sie ze mogloby to miec wplyw na moja efektywnosc w tej pierwszej pracy. Mieszkam sam i mam podpisany kontrakt z wlascicielem domu na jeszcze kolejne 5miesiecy. Tu rodzi sie moje pytanie co Wy byscie zrobili w mojej sytuacji? Szukali innej pracy ale byli niezadowoleni z zycia zawodowego I robili to czysto dla pieniedzy czy zostalibyscie w wymarzonej pracy z nadzieja na lepsze jutro? Spedza mi to sen z powiek i pitrzebuje opinion zewnatrz. #pracbaza #zalesie
Komentarz usunięty przez autora