Wpis z mikrobloga

Siemaneczko zakolowe świry, mam takie pytanie związane z łysieniem, otóż odkąd pamiętam posiadam zakola, choć nadal też bardzo bujną i gęstą grzywę, stan moich włosów nie pogarsza się, a zakola się nie powiększają (lvl 21). Na badaniu u trychologa okazało się, że moje mieszki są w pełni zdrowe, a skóra głowy również w bardzo dobrym stanie.Na zakolach żadnych mieszków nie ma, i stąd moje pytanie, czy to normalne przy łysieniu androgenowym, czy po prostu te zakola mogą być moją cechą osobniczą?
#zakola #lysienie #zakolaboners
  • 6
  • Odpowiedz
@markos_90 powoli, powoli. Ja do 25 roku życia miałem taką sytuacje jak Ty. Włosy super i jak się wydawało zakola w typie cechy osobniczej. Chyba nie musze pisać co się stało później...

Obserwuj to i reaguj odrazu jak zobaczysz oznaki androgenówki. Pozdro
  • Odpowiedz
@Major_Kogz: tak zamierzam,niby w mojej rodzinie nie było przypadków gwałtownego lysienia, ale z tego co czytam w necie genetyka to niezły skur***li potrafi zaskoczyć, także trzeba być gotowym na wszystko. A jak to u cb wyglądało od strony genetycznej?
  • Odpowiedz
@markos_90 u ojca i brata zatrzymało sie na zakolach. Brat to jeszcze pewien nie jestem bo jest 2 lata młodszy także... ojciec prawie 60 i zakola + przeżedzenia, ale to wiek...
Od strony matki jej ojciec podobnie. Kuzyn od strony matki włosy póki co normalne.
  • Odpowiedz
@Major_Kogz: u mnie ojciec od strony matki był łysawy w wieku 60 lat, ale 35-40 miał jeszcze dużo włosów, ojciec lekkie zakola, ale bardzo dużo włosów w wieku 60 lat prawie, a włosy odziedziczyłem po nim podobno, z kolei mój brat ma androgenówkę, tragedii u niego narazie nie ma ale jednak... no nic pozostaje czekać
  • Odpowiedz