Wpis z mikrobloga

@Bachal: Bo 90% tego, co Ci wciskają jako "żelowe" to zwykły AGM. Druga sprawa, to np. słabsze prądy rozruchowe, większe wymagania w kwestii ładowania i mniejsza wytrzymałość na duże obciążenia prądowe. Trzecia, że jest to kompletnie bezpodstawne wywalanie pieniędzy, a jeżeli już ktoś ma potrzebę wydawać takie kwoty na akumulator, to już lepiej wydać je na jakąś Yuasę w AGM, chociaż i tutaj nie widzę ekonomicznej podstawy, bo można kupić połowę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Glenroy: pytam, bo odkupilem moto, który stał przez miesiąc nieużywany i roczny żelowy aku już nie domaga mimo kilku moich jazd od zakupu. Więc trzeba będzie będzie dokupić coś na wiosnę i nie wiem, co :(
@Bachal: Kup zwykły AGM Varty i będzie spoko, ja tam sobie chwalę. Niektórzy mają podjarkę, bo im Yuasa 6 lat wytrzymała...spoko, w FZS-ie miałem 7 letniego Kyoto i też by jeszcze działał, gdyby nie fakt, że dwa miesiące się nie mogłem zebrać, żeby go w zimie wyciągnąć. Varte miałem 5 lat i pojechała do nowego właściciela, także naprawdę nie widzę powodów, żeby przepłacać za element, którego żywotność zależy od kilku rzeczy
@Glenroy: dzięki :) ja też czytałem że żelowe do ksmoerow bardziej itp...
Chyba kupię ta varte jak polecasz, tylko jeszcze mam tozkmine czy kupować teraz czy po zimie dopiero, ale to już nie polatam do zimy bo ten co mam teraz pada ehh...
tylko jeszcze mam tozkmine czy kupować teraz czy po zimie dopiero


@ekadashi: Bez różnicy bo i tak dostaniesz suchoładowany akumulator. Znaczy dostajesz pusty akumulator i oddzielnie elektrolit. Kupujesz teraz, zostawiasz do wiosny, na wiosnę zalewasz elektrolit do akumulatora, czekasz 40-60 min, montujesz do moto i jedziesz. Okres eksploatacji akumulatora zaczyna się w momencie napełnienia go elektrolitem, do tego momentu jest po prostu nowy :D.