Wpis z mikrobloga

@noitakto: Z naukowego punktu widzenia, jesteśmy chaotyczną zbieraniną kwarków, która dąży bez przerwy do reprodukcji, a emocje, uczucia i sztuka są niepotrzebnym wybrykiem. Jak widać cała ta trójca nie ma o tym pojęcia i ma się świetnie.
@SnowFox: Nie do końca. Bo jeśli przyjąć, że sól de facto nie jest biała, to podmiot liryczny mówi nam o czymś zupełnie innym, niż by się mogło wydawać na pierwszy rzut oka. Dlaczego tak mówi? Być może jednym z tych „kolejnych grzechów” jest jakieś niedopowiedzenie między kochankami? Może te myśli są inne niż jej mówi? Może za słodkimi i prostymi emocjonalnymi wynurzeniami kryje się coś zupełnie innego?
#!$%@? o poezji wcale