Wpis z mikrobloga

Jak w takim tempie będzie podnoszona pensja minimalna to wystrzeli inflacja gdzie bochenek chleba będzie kosztować 20 zł aż po rynek pracy bo pracodawcy nie będzie się opłacać przyjmować na legalu i potencjalna siła robocza wyjedzie za granicę albo będzie rosła szara strefa. Być może pasuje do tego podnoszenia pensji minimalnej krzywa laffera. PiS może koncertowo #!$%@?ć cały rynek pracy. #!$%@? karakan śmieć, żeby ten śmieć nie miał większości po tych wyborach parlamentarnych.
#polityka #bekazpisu #pis
  • 10
  • Odpowiedz
@janrouter: Tak może być. Jak w ciągu kilku lat ma być niemal dwukrotnie zwiększona płaca minimalna to znaczy że nie będzie to naturalne, a znacznie powyżej inflacji na normalnym poziomie. Coś czuję że chleb po 20zł to nie taka odległa perspektywa chyba że ten komunistyczny rząd zacznie dystrybuować kartki dla emerytów na chleb po 3 złote jak w PRL xD
  • Odpowiedz
  • 0
Jak z tym walczyć? Mamy trzymać pensję minimalną na 500€ podczas gdy cała europa środkowa podniesie do 800€? Jaki to da efekt? Do końca świata będziemy montownią?

Tylko że tym razem montować będziemy dla Czechów, Słowaków, Węgrów, Rumunów i Estończyków?
  • Odpowiedz
@MarianoaItaliano: To aż płakać się chce, co wyborcy PiS-u widzą w tym rządzie im się najwyraźniej podoba jak sukcesywnie #!$%@?ą ten kraj. I to wszystko początkowo za jedyne 500 zł miesięcznie. Jak to moja szwagierka powiedziała "Bo żaden inny rząd nie zrobił tyle dla ludzi co PiS" kukle będą ją swędzieć jak inflacja wystrzeli i pakiet socjalny nie wystarczy na przeżycie i zakupki na allegro.
  • Odpowiedz
@janrouter: No drodzy, sugerowanie, że chleb może być po 20 zł jest absurdem. Zwiększenie płacy minimalnej w takim tempie ma inne konsekwencje niż wzrost tempa inflacji, która de facto może według Mnie (to taka górna granica) powinna wynieść maksymalnie 4% r/r., ale to jest już poważny przyczynek do reakcji NBP. Istnieja przykłady krajów, które znaczaco szybciej podnosiły płace minimalna, co przerzucało się głównie na sektor publiczny, a to przez konkurencyjność na
  • Odpowiedz
@Zahion: Fakt z mojej strony chleb po 20 zł jest wyolbrzymieniem. Moje obawy mam takie że to odbije się czkawką na rynku pracy załóżmy że pracownik na najniższym stanowisku zarabia minimalną z 2019 czyli 1634 zł na rękę a taki co pracuje na przykład na stanowisku kierowniczym i ma 4000 zł brutto czyli 2854 zł na rękę, moje obawy głównie kieruję na rynek pracy. Teraz to będzie tylko gdybanie taki co
  • Odpowiedz
@janrouter: dokładnie tak, to jest mocny bodziec demotywujacy o którym mówi się od dawna, ciekawym przykładem też sa przeto inspektorzy nadzoru budowlanego, którzy w budżetówce obecnie zarabiaja w PUP'ach około 2400 brutto, w przyszłości, tj. 2023 w wizji PIS, osoby z doświadczeniem, wykształceniem ścisłym, ważnym kierunkiem, będa zarabiać na równi z osobami, które de facto od 15 roku do 25 roku życia mogłyby nic nie robić (oczywiście te wynagrodzenia sa wyższe
  • Odpowiedz