Wpis z mikrobloga

Błędy się zdarzają. Siedzisz na trybunach, mało widać, ale komentujesz 300 mecz polskiej reprezentacji, więc poznajesz piłkarzy po sylwetce, sposobie poruszania się... no ostatecznie po wielkim numerze na plecach. Chyba, że jesteś Darkiem Szpakowskim, wtedy mylisz Bednarka z Bereszyńskim i Pierluigiego Colinę z Pazdanem.
Błędy się zdarzają. Kto z nas nie ma wujka, ojca, który myli imiona lub w ferworze dyskusji powie do Ciebie "Wojtek, słuchaj" podczas gdy masz na imię Iwona. Jednak tak się składa, że Twój stary nie komentuje meczów, bo to obciach mówić o Robercie Lewandowskim per Grzesiek Lewandowski, Piotrek Lewandowski. I nawet Twój stary po 60minutach meczu zorientowałby się, że Zieliński ma na imię Piotrek, a nie Robert. Niestety Szpakowski się nie orientuje.
I dziwię się bardzo, bo Marek Szkolnikowski odkąd przejął stery w TVP Sport wprowadził tę stację na wyższy poziom, zarówno pod względem opakowania contentu, jak i profesjonalizmu dziennikarzy. A Dariusz Szpakowski się uchował i przy każdej transmisji zachodzę w głowę, jakim cudem?
#mecz #pilkanozna
źródło: comment_Fm5NCyAtIX6hDuMahJOONgekup4P3Gsi.jpg
  • 2