Wpis z mikrobloga

Kiedyś pisałem o tym, że mam problemy z głośnym i wyraźnym mówieniem. I dziś przez to zmieszał mnie z błotem jakiś typ gdy #!$%@?łem na kasie. W sklepie głośno, gra muzyka, ludzie gadają, i przez to nie słychać co gadam do klienta. A to była grupka budowlańców i jeden z nich przy mnie do kolegi "jakbym miał taki głos, to bym w ogóle z domu nie wychodził" .. ja prdl na kazdym polu komunikacji międzyludzkiej Legnę w gruzach
#przegryw
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@mieszkamzmamusia: mam tak samo, mowie cicho I niewyraznie, przez co w pracy nie raz mam dziwne sytuacje, ciezko jest sie przestawic... szefowa mi "pomaga" kazac po 3 razy wszystko powtarzac (ze niby nie slyszy, chociaz uslyszala juz za drugim razem), ale w sumie troche jej jestem za to wdzieczna, choc czuje sie jak opozniona w rozwoju:)
  • Odpowiedz