Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szunis: Curtis zawsze na propsie, ale szkoda że się powiesił 40lat temu. Przez co takie porównanie jest bezsensu. Jakby Martin skoczył z wieżowca po nagraniu X&Y czy nawet Viva la vida, to dzisiaj pisali byśmy "lo #!$%@?, ale to był fajny zespół".

I nie twierdzę, że Coldplay > Joy Division tylko nie widzę sensu w porównaniu.