Wpis z mikrobloga

Dzień 10. Montreal. Bardzo przyjemne miasto, można powiedzieć, że idealny balans pomiędzy wielkomiejskim Toronto, a mniejszymy miasteczkami. Bardzo dużo starych, niskich domków i spokojnych uliczek. Lokalny specjał o nazwie Schwartz, czyli wędzone, pieczone mięcho w kanapce robi robotę. Na zdjęciu Biosphere, czyli muzeum ekologi, klimatu i takich tam. #kanadowanie #kanada #podroze #podrozujzwykopem
Pobierz
źródło: comment_hrCkPc57m2lrN47nKcOfMJ7KeGhPO5s6.jpg
  • 3