Aktywne Wpisy
Graner +122
0:05:00 Pierwsza i ostatnia lista tygodniowa w tym miesiącu i ogólnie na ten czas.
Dalej już ich nie mogę robić bo nie moge juz tak długo siedzieć do później nocy więc listy jak już będą to najwyżej w weekendy jak będę miał czas bo obecnie ciężko z nim i trzeba wstać rano i coś zmienić w swoim życiu więc to by bylo na tyle z codziennych list. #listaobecnosci #nocnazmiana #listygranera
Dalej już ich nie mogę robić bo nie moge juz tak długo siedzieć do później nocy więc listy jak już będą to najwyżej w weekendy jak będę miał czas bo obecnie ciężko z nim i trzeba wstać rano i coś zmienić w swoim życiu więc to by bylo na tyle z codziennych list. #listaobecnosci #nocnazmiana #listygranera
Killer213 +3
Ehh wykopki dalej nie rozumieją że to jest wojna USA żeby osłabić rosję rękoma Ukrainy. Putin i tak ma w dupie życie rosjan. Tylko #!$%@? Mnie to że popieracie ta wojnę. Tam Giną nie winni cywile. To nie jest gra tylko strzelasz i giniesz i nie ma respawn'u. Jesteście tylko mądrzy na forum ale jak przyszło iść na szkolenie to płakaliście. Ruskich trzeba #!$%@?ć na każdym kroku wystarczy prześledzić historię ile milionów
Prezes PiS Jarosław Kaczyński zaproponował Emilii Szmyt udzielenie oficjalnego poparcia – ustaliła „Gazeta Wyborcza”.
Emilia Szmyt, na zlecenie Ministerstwa byłą odpowiedzialna za prowadzenie akcji hejterskiej wobec przeciwników deform w sądownictwie, 16 lipca br. zwróciła się w drodze mailowej do prezesa PiS z prośbą o interwencję. – To był bardzo krótki list. Pisałam, że nie podoba mi się to, co się dzieje w ministerstwie, i że nie tak miało być. I że sprawa Arkadiusza Cichockiego miała nie trafić do sądu – mówiła w rozmowie z „Wyborczą” Emilia Szmyt.
#neuropa #bekazpisu #bekazprawakow #dobrazmiana #afera #polityka #polska
Ja pytam co wynika z tego, że Kaczyński odpisał na jakąś - tam randomową skargę jakiejś - tam Emilii Szmydt.
Napisał coś kompromitującego? Zobowiązał się do czegoś? Obiecał coś? Nakazał coś?
Ze swojej strony widziałem 1 skan pisma, w którym Jarkacz obiecuje, że jako poseł w ramach praw i obowiązków poselskich spojrzy na sprawę, w której pani E. się żaliła. I tyle. Nie widzę w tym niczego niewłaściwego.
Tylko który?