Wpis z mikrobloga

Ej, tak sobie myślę. Często ciężko jest mi się skupić w domu na pracy. Niedaleko mam filię Biblioteki Raczyńskich. Z bibliotek zdarzało mi się korzystać w szkole średniej, ale później książki zacząłem kupować. Nigdy jednak nie byłem w czytelni. Czy mogę tam po prostu pójść z laptopem, żeby trochę popracować w ciszy? Pytanie może głupie, ale nie mam pojęcia, czy ktoś mnie stamtąd nie przegoni XD
Myślałem o jakimś #coworking, ale jeśli mam płacić 500 zł miesięcznie za przebywanie w gwarnym ołpenspejsie, to wolę iść do darmowej biblioteki.
Mówię tu o filii na #wilda w #poznan.
#kiciochpyta #mozemondremozegupieniewiem
  • 16
@pasio9: szczerze, to nie widziałam tam miejsca do pracy, ale moja obecność kończy się po 5 minutach w tylko w sali po prawej.
lubię tą babcie co siedzi w korytarzu i zawsze odpowiada na 'dzień dobry'.
@peanut_whu na wolności w szatni dają herbatę za okazanie karty czytelnika. tam kolo szatni normalnie mozna siedziec bez karty, kumpel tam kiedys korkow udzielal. do gory jak pojdziesz do czytelni to tez mozesz posiedziec