Wpis z mikrobloga

Nudzi mi się to pomyślałam, że opiszę wam jak wyglądają procedury przy wezwaniu do próby samobójczej.
Jeśli ktoś zgłosi podejrzenie ataku na własne życie przyjeżdża do was policja i mogą otworzyć sobie sami drzwi. Rozmawiają z wami czy chcecie się zabić i czy macie myśli samobójcze.
Oni zawsze wzywają karetkę.
Ludzie z karetki są zazwyczaj niemili i tutaj wywiad jest najważniejszy. Jak dobrze ściemnicie to wszyscy sobie pójdą. Po oddziałach psychiatrycznych latają tipy jak ich oszukać, co mówić i czego nie.
Jeśli nie ściemnicie to w asyście policji jedziecie karetka do szpitala psychiatrycznego. Tam rozmawiacie z psychiatrą i jeśli nadal ściemniacze, że nie wiecie o co chodzi to każe wam podpisać oświadczenie, że nie macie żadnych zamiarów samobójczych.
Jeśli jednak nie umiecie ściemniać to dostajecie tzw. jedynkę.
Jest to specyfikacja tego jak pacjent nadaje się do leczenia oddziałowego.
1. Zagraża życiu i zdrowiu swojemu bądź innych.
2. Brak hospitalizacji może skutkować pogorszeniem stanu zdrowia.
3. Pacjent niezdolny do zajęcia się własną osobą.

Jeśli już dostaliście jedynkę to macie dwie opcje. Pokornie ją przyjąć i wtedy wiozą was do szpitala gdzie mają miejsce albo możecie się nie zgodzić. Wtedy wzywają sąd i sąd podpisuje jedynkę i wtedy już nie możesz opuścić szpitala na własne żądanie ¯_(ツ)_/¯

Tak to właśnie jest. Czy są pytania?
#depresja #ciekawostki #umieranko #psychiatria #prawo #chad #bipolar
  • 16
@mokry_sen_polonisty: kiedyś myśl o śmierci była dla mnie jedynym pocieszeniem, ale na zasadzie że przeczuwałem że śmierć przyniesie mi ukojenie.
Wiedziałem że religia mi zabrania samobójstwa, po prostu świadomość że mój trud się kiedyś skończy dodawała mi otuchy. Pozostawała mi tylko walka z samym sobą, ze swoją złością.

Myśle że dzięki temu nie miałem myśli samobójczych poza dzieciństwem, odkąd stałem się bardziej świadomy religijnie.
@mus_tang Bo w pewnym momencie zaczynają mieć #!$%@?. Nie pochwalam takiego zachowania, trzeba podchodzić do ludzi profesjonalnie. Z drugiej strony jak masz świadomość, że zespołów ratownictwa medycznego jest mało, robisz 9-10 wyjazdów w ciagu 12h i wysyłają cię do próby samobójczej typu: dziewczyna próbująca się zabić pod prysznicem poprzez wpadnięcie w hipotermię (przez godzinę puszczała na siebie zimną wodę. W środku lata), to można się trochę #!$%@?ć, nie?

Protip. Masz odpały samobójcze,
@WhiskeyIHaze: No niestety byłem na tym wezwaniu, nie jest to urban legend...
Też nie zawsze wiemy do czego jedziemy. W tym przypadku na tablecie wyskoczyło tylko 'próba samobójcza'. Na miejscu zastaliśmy młodą dziewczynę owiniętą w koc i trzęsącą się. Myśleliśmy, że może tabletek się nałykała i taka reakcja organizmu ale przy zbieraniu wywiadu wyszło, że chciała wpaść w hipotermię, bo podobno przy skrajnym wychłodzeniu zaczyna się odczuwać ciepło i po prostu
Jak jesteś nastoletni #chad to polecam psychiatryki jako urlopy. Lochy nad tobą skaczą bo wszyscy pozostali w psychu to #przegryw y które sa genetycznymi śmieciami a ziomki to patola, ale taka że wystarczy zgrywać cwaniaka i głośno bekać żeby mieli cię za króla i wołali na każdą zadymę. Jak nie jesteście totalnymi ulomami to przydatne znajomosci na całe zycie gwarantowane jeżeli kołowanie emki za darmo to przydatna znajomość