Wpis z mikrobloga

Panbuk: Co by tu wszechwiedzący omnipotentny ja mógłby przekazać ludziom w świętych tekstach? Lek na raka hmmm, nie. Masę protonu? Bez sensu. Insturkcję technologii sprawającą że nie będzie cierpienia lub zostanie zmarginalizowane? Może jakieś receptury na mocne leki przeciwbólowe hmmmm, no nie. WIEM! #!$%@? jakieś truizmy to kretyni się podjarają.

Ja jestem drogą, prawdą i życiem.
Ja przyszedłem po to, aby – owce – miały życie i miały je w obfitości. Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce.
Lekarzu, ulecz samego siebie.

No i ok, fajrant.

#bekazkatoli
  • 2
  • Odpowiedz