Wpis z mikrobloga

@NecroYuggoth: spoko, ale to nie oznacza ze masz lekka reka rozdawac je kazdej gownofirmie ktora sie napatoczy. Zwlaszcza za te 8-10zl.
A potem pisk szok i niedowierzanie, ze smsy, maile i slowmaile "niewiadomoskad".
  • Odpowiedz
@PurpleHaze dobra, inaczej. Jak mieliby rozwiązać to, żebyś nie podawał danych tylko żeby magicznie dostał fuzetea? Musisz podać dane do wysyłki itp. A różni się tym że to jest duża firma.
  • Odpowiedz
@GamePL7: No ale ja wlasnie o tym pisze, za 4 herbatki, ktore pewnie dla producenta stanowia groszowa wartosc, sprzedajesz swoje dane osobowe. Konto gmail, adres, numer telefonu, a akcja promocyjna zapewne okraszona jest odpowiednimi zgodami, zeby dalo sie puscic te dane dalej w obieg.
Skoro lubisz fuzetea, to moze jakis inny kolrowy napoj sie o sobie przypomni, a moze delikatny mail od liptona (czy co tam produkuje siostrzana spolka) itd.

Nie
  • Odpowiedz
@GamePL7: ej wiesz może o której to sie resetuje? o 24:00? wczoraj zamówiłem tym sposobem a dziś już nie działa, nawet na innych kontach pokazuje, że limit dzienny wykorzystany
  • Odpowiedz