Wpis z mikrobloga

Eloooo

Miałem dzisiaj biegać, ale wyszło mi półtorej godziny w squasha. Dobrze, że kolega mnie na niego namówił - niesamowita frajda, jeszcze większe zmęczenie. Z koszulki można byłoby z 5 litrów potu wycisnąć:D

Jutro siatkówka, także półtorej godziny. W czwartek bieg, w piątek siatkówka, w sobotę bieg - spróbuje pobiec tempem 6:15/km

#zmieniamzycienalepsze