Aktywne Wpisy
Jest tu też ktoś skąpy i dusi grosz jak ja ?
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
Mam prawie 200k i nie potrafię nic sobie kupić , bo twierdzę że wszystko mam i nic nie potrzebuje.
A tak naprawdę szkoda mi wydać 5k na nowego smartfona czy inny gadżet ( ͡° ʖ̯ ͡°) #oszczedzanie
artur-klocek +27
Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
- Trump wygrywa wybory w listopadzie 2024
- w połowie 2025 roku, kończy się wojna na Ukrainie
- pod koniec roku, rozpada się koalicja rządząca (w oparach skandalów ujawnionych przez wiewiórki z CIA)
- ryży spier......a pod ochronki Olafa
![artur-klocek - Polityczna przyszłość po 13 lipca 2024 roku...
- Trump wygrywa wybory...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/b56047e141e64ea18fc4b48e2d73342e6a61f2d4f055089240828ffa2ecee6c1,w150.jpg?author=artur-klocek&auth=38cdc72ac0c957ba265367af4e1e82fa)
źródło: GSc_tNaXQAAfUU
Pobierz
Ale pojawiła się okazja - jedna dziewczyna która tam mieszkała, która parę miesięcy temu stwierdziła, że wyrwie się z grajdołu pojechała do Londynu w ciemno i zaczepiła się w jakiejś fabryce. Została kimś na kształt kierownika i stwierdziła że pomoże ziomkom - w jej fabryce było zapotrzebowanie na fizycznych za całkiem niezłe nawet jak na #uk pieniądze. A że wszyscy lokalsi to chłopaki po technikum to roboty się nie bali i podstawy elektryki i mechaniki kumali.
Wszyscy jak jeden mąż stwierdzili - JEDZIEM!
I chłopak obwieścił to rodzicom - ojciec stwierdził JEDŹ SYNEK! Ale #madka? OLABOGA, ZGINIEMY TU SAME, SYNE, NIE JEDŹ, JESZCZE CI SIE CO STANIE, A CO BEDZIE Z NAMI!! ANI SIĘ WAŻ!!!
No i tak chłopak zaczął się wahać, choć koledzy mu mówili żeby się nie zastanawiał tylko rwał do Anglii, w końcu to nie koniec świata.
W tym samym czasie matka zaczęła dostawać wyimaginowanych schorzeń, bólu nóg, pleców, błagała syna żeby został. Ugiął się, nie pojechał. Wówczas matka cudownie ozdrowiała...
Wszyscy w jego wieku wyjechali, został sam, bez pracy, kolegów, z poczuciem zmarnowanej szansy...
Komentarz usunięty przez autora
@mannoroth: zazdroszczę